-
-
-
Witaj fruktelko!!
Jak Ci idzie dietkowanie??Ja podobnie jak ty zaczynam ( kolejny raz) i niestety muszę uporać się z rozepchanym brzuniem i slodyczową manią!!Wiesz ja mysle, że zamiast męczyć się i głodować na 1000 lepiej dorzucić te 2 mniejsze przegryzki np. owocek, twój brzuszek i tak od tego nie rozepchnie się a napewno będziesz sie lepiej czuć. takie 2 posiłki złozone z owocków to naprawde mniej niz 200 kcal. jabłuszka np mają duuzo błonnika który zmniejsza uczucie głodu
Trzymam kciuki!!!
-
Ja też własnie zaczynam, mam diete okolo 1200kcal +ruch, mam nadzieje że zdołam, czeka mnie długa droga, wszystcy mowią że najgorzej to jest zacząć, mam taką nadzieje, ze potem będzie lepiej, powinnaś, jak już ktoś wspominal jadać wiecej posiłków, ale o mniejszych porcjach- to chamuje głód, zamiast 3posiłków jedz 5 albo nawet 6, ale mniejszych. A jak jesteś głodna pij duzo wody niegazowanej lub jedz przekąski ale nie chipsy ;) tylko warzywa i owoce, to ci da siły gdy jesteś osłabiona. Wode niegazowaną pij przed karzdym posilkiem bedziesz predzej napchana i niezjesz tak dużo :0 a od wody to sie chyba nie tyje ;) Boze jaka ja jestem madra... :0 gdyby to było takie proste :P
A jeśli myślisz ciągle o jedzeniu wyjdz na spacer, popracuj, poczytaj ksiązke lub wejdz na forum i napisz co myślisz, ja eż ciągle mysle o jedzeniu niewiem czemy ale dlamnie najgorsze są wieczory wtedy to bym jadła i jadła i jadła. A czy to prawda ze potem będzie lepiej ?? daj cie mis siłe ze ten najgorszy momen minie, prosze.
-
Też ci dziekuje za odwiedzinki :)
Musimy sie nawzajem wspierać. a jesli chodzi o te ciągle myślenie o jedzeniu to zacznij przygotować sobie np kolacje ale bardzo powoli np zrob sobie sałatke myj wszystko bardzo starannnie kroj gotuj itd ale bardzo mozolnie mi to czasem pomaga :) a jak nie masz czasu to zapychaj się wodą :) naprawde to działa, przynajmniej w moim wypatku :) dziś wypiłaj już prawie litr :) i jakoś nie myśle o smakołykach :) a jeśli możesz to po prostu nie kupuj rzadnych słodyczy i innych pustyk kalorii bedziesz wtedy mogła zagladac do lodowki ale i tak bedzie oproznionia z tego co bys akurat chciała ale nie jest koniecznie dobre dla twojej linii i ewentualnie morzesz wziaśc przekąske, np marchewke jabko itd to nie szkodzi :). Ja niestety nie moge tego zrobić poniewaz ja niedecyduje co ma byc w lodowce :p
-
-
FRUKTELKO!! ALEZ SIE CIESZE!!!
to jest baaardzo dobra decyzja. pociesze cie ze na poczatku tez myslalam duzo o jedzeniu. pewnie tak jest do momentu przyzwyczajenia sie do diety. a to przychodzi tak, ze sama nie bedziesz wiedziala kiedy masz piekny suwaczek i bardzo pasuje do twojego nicka :P
mam nadzieje, ze razem dobrze nam pojdzie. i mozemy sie dopingowac, bo mamy prawie taka sama wage. pozdrawiam cie bardzo, bardzo mocno. trzymajmy sie i na pewno damy rade. masz w sobie duzo sily, tylko musisz ja z siebie wydobyc, tak jak kazda z nas. buziak
-
-
Witam i ja. Jestem Tutaj nowa dietuję od soboty. Szukając mobilizacji poszłam do Centrum Leczenia otyłości i oni własnie mi dali jadłospi gdzie jest ok.1200 kcal, 5 posiłków i je się wsyztsko i to naprawde jest dieta dla mnie.
Ja też trochę pedłąuję w domciu.
Pozdrawiam i 3 mam kciuki za sukcesy.
-
Fruktelko, jakos wytrzymasz te pare dni dopoki Ci sie zoladek nie zmniejszy! Najgorsze sa poczatki, przeciez wiesz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki