-
No właśnie, obiadek zawsze lepszy
A tak w ogóle to witam, dziś dołączyłam do Was na forum =) i mam nadzieję, że nie będzie Ci przeszkadzało, że czasem tu do Ciebie zajrzę =) Pozdrawiam i skutecznego dietkowania życzę!
-
Kathy!
Gratuluje wagi!
Dawno mnie tu nie było
Ostatnio jak byłam chyba byłaś na samym początku swojej walki
Widzę duże postępy!
GRATULUJE! :P
A i motywacja jest odpowiednia
Ja też znowu walczę
Na szczędźcie nic nie przytyłam przez ostatni okres, ale tez nic mnie nie ubyło
A lato tuż tuż!
Trzeba brać się za siebie!
-
W sumie macie rację, ale tak to by było mniej kcalorii :P
AmmyLee Witam Cię serdecznie i mam nadzieję , ze będziesz zaglądać do mnie częśćiej
Zapraszam
Napisz może coś więcej o sobie, abyśmy się lepiej poznały 
Wenusik no ja myślę, że sie weźmiesz za siebie porządnie- bo jak to tak może być, że nagle znikasz mi, i nie chudniesz 
przywołuje Cię do porządku
Dokładnie- wakacje lada dzień
Musimy dać radę kochana
MUSIMY 
Dzisiaj lekko przesadziłam z tymi kcaloriami bo przekroczyłam troche tysiaczka, co prawda tylko o +/- 200 kcal..ale i tak wiem że powinnam bardziej sie pilnować
Grrr... a basen nadal zamknięty z powodu awarii, ale jest szansa, że otworzą go jutro popoludniu
Niech otworzą- proszę
Akurat mogłabym pójść na niego po zajęciach wieczorkiem.... co prawda to juznie wieczorkiem a nocą, ale i tak bym poszła (kończę o 20:20 w środe... 10 minut dojścia, godzina na basenie..akurat bym wyszła przed zamknięciem
)
Pozdrawiam serdecznie.
-

mysiu pysiu :* berek młoda :P co tam jak tam he :> no dietkuj dietkuj ktos w koncu musi
jak nie ja to przynajmniej Ty :P exelent exelent 
do komersu zostalo jeszcze 18 dni :9
a moje menu nie przypomina diety ... :/ ja sie nie moge cos zabrac ... jakos tak dziwnie mi jeszcze mam @ i nie chce mi sie tak cwiczyc ze to szok
pzdr :*
-
hejka...
ehh... znowu sie w pisaniu zaniedbalam,ale czytam regeularnie.. 
u mnie nic specjalmnego..ehh.. na uczelni srednio wesolo.. dzisiaj zlapałam dola bo oddano jedne z kolokwiów i ogolnym rozrachunke z tego przedmiotu (slynna mechanika kwantowa) mam 2,5 pkt na 5 max... i niestety to za malo na zaliczene, bo pan wymaga 60%
i tym sposobem bede musiała pisac kolosa zaliczeniowego 2 czerwca..ehh
no ale nic.. to nie koniec swiata.. teraz siedze i sie ucze do jutrzejszego testu z angielskiego... a potem jeszcze na chwile na zajecia i wreszcie na weekend do domu.. juz sie stesknilam.. bo ostatni raz bylam w domu 4 tyg temu i to na 12h raptem.. a dłuższy pobyt był na swieta.. wiec juz kupe czasu temu...
niestety rownoczesnie zdaje sobie sparwe,ze to ostatni pobyt w domu do wakacji.. sesja coraz blizej 
a co do dietki.. hmm.. swoich zalozen sie trzymam i 1500 kcalorii nie przekraczam, na ile mi sie to udaje probuje trzymac sie 1200-1300...
Kath
gratuluje 8 pkt z prezentacji 
pozdrowionka. milego wieczoru wszystkim
-
Kath życzę Ci spokojnej nocki
nie rób sobie wymówek z powodu kalorii,bo nie było aż tak wiele!Teraz musisz się więcej uczyć to i więcej energii potrzebujesz
Trzymaj się cieplutko
-
Hej dziewczynki 
Hipek z nas dwóch- obie musimy
Gosieńko chyba Ty najbardziej z nas wszystkich zasługujesz na porządny odpoczynek w domku
Wyleniu**** sie za wszystkie czasy- ale nie zapomnij o dietkowaniu 
Lunka Nie robie sobie wymówek z powodu dnia wczorajszego...ale dzień dzisiejszy...
Dzsiaj miało miejsce dziwne zjawisko. Wstałam, pokreciłam się po domu, wypiłam małą kawe z mlekiem i ok 12 pojechalam na uczelnie. Przed 13 złapał mnie głód, więc skusiłam się o drozdzówkę z jabłkiem (zapomniałam zrobić sobie kanapki)
Po trzeciej przyjechałam na dokładnie 8 minut przebrać ze spódnicy z dżinsy, i wziąść kostium. Potem zajecia do 20:20 i basen.
Do domu wróciłam przed 22.
Tak,tak... dzisiejszy wynik kcaloryczny to 300
Wiem..to źle... ale bylam tak zaaferowana i zaganiana... że poprostu zapomniałam o jedzeniu...
chyba pierwszy raz w życiu
A o 22 stwierdziłam ze nie będę sie napychać.
Z jednej strony wiem, że taka jedno dniowa głodówka nie jest niczym strasznym a wręcz przeciwnie.
Jednak martwi mnie to, że ja raz trzymam diete, następnego dnia przekraczam limit kcalorii a 3go dnia nie jem praktycznie nic
Powinnam popracować więc nad konsekwencją w diecie. Z tym mam jeszcze problemy. Ale... nie od razu Kraków zbudowano 
Chciałam się Wam jeszcze pochwalić, ze oto ja... dziewczyna z 30 kilową nadwagą zaliczyłam dzisiaj basen na 5
Normalnie miałabym 4 ale żeby podwyższyć sobie ocenkę, trzeba było przepłynąć 10 basenów bez zatrzymania (250 m) więc stwierdziłam że spróbuję, a co
najwyżej się nie uda... ale się udało
(Hihi... jeszcze przez przypadek, jak się potem okazało przepłynełam 12 długośći za jednym zamachem, bo sie pomyliłam w obliczeniach :P) Na szczęście nie było wyznaczonego limitu czasowego, ani określonego stylu, więc sobie poradziłam
Oczywiście nie było to jakiś imponujący wynik bo trwało to z 10 minut :P ale DAŁAM RADĘ I JESTEM Z SIEBIE DUMNA bo dla mnie to był naprawdę ogromny wysiłek (wyszłam z basenu i mi sie nogi trzęsły)
Serdecznie Was pozdrawiam moje kochane
I życzę miłego długiego weekendu
Obiecuję, że jutro nadrobię wszystkie zaległośści na Waszych wąteczkach
Niestety nie mogę odiwedzać Was tak często jakbym chciała
Mma nadzieję, że nie gniewacie sie na mnie przez to
-
Kath witam
Na początku Cię troszkę opierniczę za te 300 kalorii
Proszę,żeby więcej tego nie było,bo tylko sobie rozstroisz organizm i sobie zaszkodzisz
A chyba tego nie chcesz,prawda
Postaraj się,żeby nie było aż takich różnic,obiecaj mi to
A teraz czas na pochwały
Masz z czego być dumna i ja też jestem z Ciebie dumna
Wieeeeeeeeeeelkie brawa za ten basen
Miłego weekendu
-
Kath! No wiesz co.
Noś ze sobą orzeszki. Mają tę zaletę, że można je podjadać w biegu. Tylko nie przesadzaj z ilością.
Najlepiej przed wyjściem z domu przygotować sobie porcję, wrzucić do woreczka, schować do kieszeni tak, żeby w razie czego była pod ręką.
Z basenem poszło Ci świetnie. Z prezentacją zresztą też.
To teraz tylko czekać na wyniki testów, jestem dobrej myśli, masz szansę się zakwalifikować na tą specjalizację.
-
Kath....kochanie Ty moje.....zuch z Ciebie dziewczyna!!!!!!!
Coś nie mam czasu, aby regularnie czytywać wątki Forumowiczek...ale zawsze jak tu wpadam, jestem mile zaskoczona !!!
I do tego kilogram mniej...no,no.
DUŻY uścisk!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki