Strona 56 z 311 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 156 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 551 do 560 z 3101

Wątek: Gdybym żyła w XVI wieku, namalowałby mnie Rubens...

  1. #551
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie, obiadek zawsze lepszy
    A tak w ogóle to witam, dziś dołączyłam do Was na forum =) i mam nadzieję, że nie będzie Ci przeszkadzało, że czasem tu do Ciebie zajrzę =) Pozdrawiam i skutecznego dietkowania życzę!

  2. #552
    WENUS1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kathy!
    Gratuluje wagi!
    Dawno mnie tu nie było
    Ostatnio jak byłam chyba byłaś na samym początku swojej walki
    Widzę duże postępy!
    GRATULUJE! :P
    A i motywacja jest odpowiednia
    Ja też znowu walczę
    Na szczędźcie nic nie przytyłam przez ostatni okres, ale tez nic mnie nie ubyło
    A lato tuż tuż!
    Trzeba brać się za siebie!

  3. #553
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    W sumie macie rację, ale tak to by było mniej kcalorii :P

    AmmyLee Witam Cię serdecznie i mam nadzieję , ze będziesz zaglądać do mnie częśćiej Zapraszam Napisz może coś więcej o sobie, abyśmy się lepiej poznały

    Wenusik no ja myślę, że sie weźmiesz za siebie porządnie- bo jak to tak może być, że nagle znikasz mi, i nie chudniesz
    przywołuje Cię do porządku Dokładnie- wakacje lada dzień Musimy dać radę kochana MUSIMY


    Dzisiaj lekko przesadziłam z tymi kcaloriami bo przekroczyłam troche tysiaczka, co prawda tylko o +/- 200 kcal..ale i tak wiem że powinnam bardziej sie pilnować

    Grrr... a basen nadal zamknięty z powodu awarii, ale jest szansa, że otworzą go jutro popoludniu Niech otworzą- proszę Akurat mogłabym pójść na niego po zajęciach wieczorkiem.... co prawda to juznie wieczorkiem a nocą, ale i tak bym poszła (kończę o 20:20 w środe... 10 minut dojścia, godzina na basenie..akurat bym wyszła przed zamknięciem )
    Pozdrawiam serdecznie.

  4. #554
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie




    mysiu pysiu :* berek młoda :P co tam jak tam he :> no dietkuj dietkuj ktos w koncu musi jak nie ja to przynajmniej Ty :P exelent exelent

    do komersu zostalo jeszcze 18 dni :9
    a moje menu nie przypomina diety ... :/ ja sie nie moge cos zabrac ... jakos tak dziwnie mi jeszcze mam @ i nie chce mi sie tak cwiczyc ze to szok
    pzdr :*

  5. #555
    Goohaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    hejka...
    ehh... znowu sie w pisaniu zaniedbalam,ale czytam regeularnie..
    u mnie nic specjalmnego..ehh.. na uczelni srednio wesolo.. dzisiaj zlapałam dola bo oddano jedne z kolokwiów i ogolnym rozrachunke z tego przedmiotu (slynna mechanika kwantowa) mam 2,5 pkt na 5 max... i niestety to za malo na zaliczene, bo pan wymaga 60% i tym sposobem bede musiała pisac kolosa zaliczeniowego 2 czerwca..ehh
    no ale nic.. to nie koniec swiata.. teraz siedze i sie ucze do jutrzejszego testu z angielskiego... a potem jeszcze na chwile na zajecia i wreszcie na weekend do domu.. juz sie stesknilam.. bo ostatni raz bylam w domu 4 tyg temu i to na 12h raptem.. a dłuższy pobyt był na swieta.. wiec juz kupe czasu temu...
    niestety rownoczesnie zdaje sobie sparwe,ze to ostatni pobyt w domu do wakacji.. sesja coraz blizej
    a co do dietki.. hmm.. swoich zalozen sie trzymam i 1500 kcalorii nie przekraczam, na ile mi sie to udaje probuje trzymac sie 1200-1300...

    Kath gratuluje 8 pkt z prezentacji

    pozdrowionka. milego wieczoru wszystkim

  6. #556
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Kath życzę Ci spokojnej nocki nie rób sobie wymówek z powodu kalorii,bo nie było aż tak wiele!Teraz musisz się więcej uczyć to i więcej energii potrzebujesz

    Trzymaj się cieplutko


  7. #557
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Hej dziewczynki

    Hipek z nas dwóch- obie musimy

    Gosieńko chyba Ty najbardziej z nas wszystkich zasługujesz na porządny odpoczynek w domku Wyleniu**** sie za wszystkie czasy- ale nie zapomnij o dietkowaniu

    Lunka Nie robie sobie wymówek z powodu dnia wczorajszego...ale dzień dzisiejszy...

    Dzsiaj miało miejsce dziwne zjawisko. Wstałam, pokreciłam się po domu, wypiłam małą kawe z mlekiem i ok 12 pojechalam na uczelnie. Przed 13 złapał mnie głód, więc skusiłam się o drozdzówkę z jabłkiem (zapomniałam zrobić sobie kanapki)
    Po trzeciej przyjechałam na dokładnie 8 minut przebrać ze spódnicy z dżinsy, i wziąść kostium. Potem zajecia do 20:20 i basen.
    Do domu wróciłam przed 22.

    Tak,tak... dzisiejszy wynik kcaloryczny to 300
    Wiem..to źle... ale bylam tak zaaferowana i zaganiana... że poprostu zapomniałam o jedzeniu... chyba pierwszy raz w życiu
    A o 22 stwierdziłam ze nie będę sie napychać.


    Z jednej strony wiem, że taka jedno dniowa głodówka nie jest niczym strasznym a wręcz przeciwnie.
    Jednak martwi mnie to, że ja raz trzymam diete, następnego dnia przekraczam limit kcalorii a 3go dnia nie jem praktycznie nic Powinnam popracować więc nad konsekwencją w diecie. Z tym mam jeszcze problemy. Ale... nie od razu Kraków zbudowano


    Chciałam się Wam jeszcze pochwalić, ze oto ja... dziewczyna z 30 kilową nadwagą zaliczyłam dzisiaj basen na 5
    Normalnie miałabym 4 ale żeby podwyższyć sobie ocenkę, trzeba było przepłynąć 10 basenów bez zatrzymania (250 m) więc stwierdziłam że spróbuję, a co najwyżej się nie uda... ale się udało (Hihi... jeszcze przez przypadek, jak się potem okazało przepłynełam 12 długośći za jednym zamachem, bo sie pomyliłam w obliczeniach :P) Na szczęście nie było wyznaczonego limitu czasowego, ani określonego stylu, więc sobie poradziłam Oczywiście nie było to jakiś imponujący wynik bo trwało to z 10 minut :P ale DAŁAM RADĘ I JESTEM Z SIEBIE DUMNA bo dla mnie to był naprawdę ogromny wysiłek (wyszłam z basenu i mi sie nogi trzęsły)


    Serdecznie Was pozdrawiam moje kochane I życzę miłego długiego weekendu
    Obiecuję, że jutro nadrobię wszystkie zaległośści na Waszych wąteczkach Niestety nie mogę odiwedzać Was tak często jakbym chciała Mma nadzieję, że nie gniewacie sie na mnie przez to

  8. #558
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Kath witam

    Na początku Cię troszkę opierniczę za te 300 kalorii Proszę,żeby więcej tego nie było,bo tylko sobie rozstroisz organizm i sobie zaszkodzisz A chyba tego nie chcesz,prawda Postaraj się,żeby nie było aż takich różnic,obiecaj mi to

    A teraz czas na pochwały Masz z czego być dumna i ja też jestem z Ciebie dumna Wieeeeeeeeeeelkie brawa za ten basen

    Miłego weekendu

  9. #559
    Guest

    Domyślnie

    Kath! No wiesz co.
    Noś ze sobą orzeszki. Mają tę zaletę, że można je podjadać w biegu. Tylko nie przesadzaj z ilością. Najlepiej przed wyjściem z domu przygotować sobie porcję, wrzucić do woreczka, schować do kieszeni tak, żeby w razie czego była pod ręką.
    Z basenem poszło Ci świetnie. Z prezentacją zresztą też. To teraz tylko czekać na wyniki testów, jestem dobrej myśli, masz szansę się zakwalifikować na tą specjalizację.

  10. #560
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kath....kochanie Ty moje.....zuch z Ciebie dziewczyna!!!!!!!

    Coś nie mam czasu, aby regularnie czytywać wątki Forumowiczek...ale zawsze jak tu wpadam, jestem mile zaskoczona !!!

    I do tego kilogram mniej...no,no.

    DUŻY uścisk!!!!!!

Strona 56 z 311 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 156 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •