Wątek: Nie chcę tak wyglądać

Zamieszczone przez mika17

Witam w piękny sobotni poranek . Jestem znowu jakaś dziwnie radosna . Podobno grubasy są bardzo radosne, towarzyskie, zawsze uśmiechnięte i mają większe poczucie chumoru (co sprawdzałoby się w moim przypadku ) a odchudzanie rodzi napięcia, stresy (brakuje słodyczy, które poprawiają nam nastrój) więc spadek wagi powinien objawiać się nieco inaczej . A ja jestem radosna . Wszystko mnie cieszy Jestem szczęśliwa Mam cudownego męża i kochaną córeczkę a na dodatek ................. chudnę i to jest wspaniałe

Mam nadzieję, że do wieczora (kiedy to nastąpią tradycyjne, cotygodniowe pomiary) nic się nie zmieni

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ale masz sliczna coreczke ja tez juz bym taka chciala....

Mika, powiem to samo , co emanyx2prim , corke masz sliczna, tez bym taka chciala tylko wnuczke
Juz widze jak bardzo bym rozpieszczala
Mika nie zamawialam stepperka, bo maz mi odradzil kupowac na allegro, poniewaz,gdzie zagladal , bylo duzo opinii negatywnych , wiec pojedziemy do Makro i tam zobaczymy. Narazie mi sie nie spieszy bo pedaluje na rowerku stacjonarnym
{rzeczytałam , ze zrobilas 3100 kroczków na stepperku , bardzo duzo , powiedz jak dlugo tyle kroczkow robisz i juz czuje jak nogi bolą
Zycze milego zaskoczenia w pomiarkach [/quote]

Mika lubie czytać takie wpisy tchnace optymizmem Śliczna masz córeczkę -jak marzenie Pozdrawiam wekenendowo

Dzięki dziewczyny - strasznie mi miło


bewikCo do stepperka - to:
te 3500 kroków zrobiłam w 57 minut 55 sekund , ale tylko raz udało mi się tyle zrobić . Dziś np. 2500 kroków (mówimy oczywiście o podwójnych krokach - czyli 1 krok to dwie nogi ) i zajęło mi to 45 minut 23 sekundy . Ale to zależy od dnia. Ogólnie w ciągu ostatnich kilku dni staram się zrobić 2000 a jak uda się więcej, to ok Nogi mnie nie bolą, tylko trochę nudne to ćwiczenie> Nie wyobrażam sobie ćwiczyć - bez telewizora

Ja też nie chciałam kupować na allegro, ale znalazłam takiego sprzedającego, który miał bardzo mało neg i to na dodatek dawno a najważniejsze, że żadnego od kupującego stepperki (więc przepłaciłam) Ale mój i tak już skrzypi . U mnie w mieście jest jeden sklep sportowy i stepperków nie było. Mieli sprowadzić za tydzień jeden model (nie skrętny) ale ja się napaliłam i nie chciałam czekać

Co do pomiarów to:
bilans tygodniowy stepperkowania: 12953 - kroczków 1854 - kcal spalonych 234.85 - ogólny czas ćwiczenia 1435 - weszłam na 1435 piętro na stepperku

Wymiary nie bardzo się zmieniły ale suwaczek przesuwam - 73,5 kg. Zwykle przesuwam jak schodzę poniżej połówki, ale 0,5 kg, to już prawie poniżej

Hej mika, widzę że świetnie Ci idzie gratuluje zgubionych kilosków !!!
Ale masz śliczną córeczkę pewnie po mamusi

Buziaki trzymaj się dzielnie!

Ojej! Mika! Jaka masz śliczną córeczke! Poprostu słodziutka I mam nadzieje, ze humorek bedzie sie Ciebie trzymal caly czas! i swietnie Ci z dieta idzie itp! Brawaaa ) Jestem z Ciebie dumna Moj akrew ^_^_^_^_
Bu7źka :*: )

Witaj kochana
Śliczna córeczka.
Wpadłam życzyć udanej niedzieli i pogratulować spadku wagi
Buziaki

Hej!!!!
bardo ladnie cwiczczysz. ja mam lancuchowy steper i nie skrzypi, wczesniej mialam tlokowy i tak skrzypial, ze oliwienie nie pomagalo. serio .
a ja wcozraj takie male dzioewczynki w wieku twoje coreczki widzaialm na balecie. takie male, w rozowych sukieneczkach tancowaly sobie w fitness centrum. widok przesliczny

Masz śliczną córeczkę !
Dziękuję za wsparcie .Miłego tygodnia

Ja też to samo chciałam napisać,wiec sięnie powtarzam tylko podpisuje się pod tymi wypowiedziami. Powodzenia