Waga nie wzrosła, ale wszystko może się zmienić
a to znaczy, że .............................. nadciąga teściowa
jutro
wszystkie plany wzięły w łeb
a mężuś "oczywiście mamusiu, przyjeżdżajcie, bardzo się cieszymy"
i kto by pomyślał dobrze, że pół Polski nas dzieli, bo taki nalot mam nie częściej niż 2 razy w roku. A moim zdaniem - skoro dwa razy w roku, to możnaby było się nieco wcześniej zapowiedzieć - ale nie teściowa nie mogła sobie odmówić takiej frajdy z natotem jaka czeka ją jutro
trudno
nie będę się denerwować
bierze mnie na choróbsko, więc mam zamiar wypoczywać i wygrzewać się pod kołderką
Na obiad będzie dzisiejsza pomidorówka a drugiego nie będzie, bo mała nadal ma problemy jelitkowo-żołądkowe, więc ma dietkę - więc żadnych mięs, sosów, warzyw, owoców, przetworów mlecznych i białka
Mogę im podać sucharki - ....... z miodem - a co
Aż mi się humor poprawił, jak sobie tak popisałam
Z tego względu - wkleję Wam zdjęcia w moich nowych "zakupach" (mówię o górnej części garderoby)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
słuchajcie - czy ktoś wie, dlaczego zmienił mi się wygląd suwaczka Pojawiły się jakieś rybki i serduszka a były kwiatuszki z motylkiem (tak jak przy drugim etapie) DZIWNE
Zakładki