Strona 4 z 9 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 81

Wątek: Hipcia, do odchudzania marsz !!!

  1. #31
    ametystka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc. Kochan to bedzie hita nad hitami . Napewno osigniesz ten cel. Ty tego bardzo chcesz, a jak sie czegos bardzo pragnie to sie to spelnia. Uda Ci sie zobaczysz .Pozdrawiam. Milego nowego tygodnia.:*

  2. #32
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Dobra siostro, zaczynaj, ja Ci dzielnie sekunduję i pilnuję, nie ma sprawy napisz, jak Ci idzie życze więc udanego dietkowania i walki o taką figurę

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    A napisz mi, czemu to zdjęcie mi takie małe się tu wkleja, skoro większe było?

  3. #33
    AgaB2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szila31
    No cóz, to od jutra Montignac, musze pomyslec, co zjesc na sniadanko-raczej pieczywo, tylko cos mi sie zdaje, ze nie mozna smarowac zadnym maselkiem czy margaryna, to z czym to zjeść buuuuu
    Mialam pocwiczyc wieczorem,a le mi sie nie chciało , leń jestem i tyle.
    Hejo, chlebek można posmarowac serkiem białym do smarowania i toto posypać np. koperkiem, rzeżuchą, kiełkami jakimiś, cebulką, szczypiorkiem, pomidora położyć, ogórka zielonego, lub kiszonego, lub w occie, a jeśłi masz dżemik z fruktozą to i ten dżemik jeśli rano zjadasz taki chlebek to spalisz spokojnie, poza tym fruktoza nie podnosi gwałtownie cukru we krwi tylko sie powoli trawi.
    Dzielna jesteś, walcz, walcz, ja też mam doła ale walczymy dalej, nie damy się, miecz do ręki i do boju,,, słońce wyszło, nastroje powinny byc radosne, a tu takie jakies podłamki, nie daj się przetrwaj, jak ty przetrwasz to i nam bedzie łatwiej trwać...
    Pozdrawiam Aga

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    witaj
    nie mam swego pamietnia na forum ,wszystkie moje wagi i obliczenia zapisuje w notesiku ,bo licze dokladnie 1000kcal .
    dietke zaczelam 8 stycznia 2007 od 13 dni kopenhaskiej ,potem juz 1000 kcal . W tym czasie tylko 3 dni przekroczylam limit i doszlam do 2000 .
    A tak to bylam twarda :P
    i jest - 21 kg
    :P :P :P :P :P
    ale moja dieta jest calkowicie bez pszenicy,znajoma dietetyczka mowila ,ze wiekszosc ludzi nie toleruje pszenicy ,jednych uczula a inni jej nie trawia i odklada sie i spowalnia metabolizm.
    ja szybko chudne gdy odstawie pszenice ,cos w tym chyba jest


    a podobnie jak Ty uwielbiam chlebus !!! pieke chlebki ziarniste na zakwasie w domciu ,z maki zytniej ,jak pachnie !!! bosko po prostu !!!
    powacham sobie ,i ne jem ,a rodzinka jest zachwycona

    zycze Ci powodzenia i wytrwalosci [/list]

  5. #35
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AELITA
    Szila 31
    a próbowałaś całkowicie zrezygnować z pieczywa?
    mi to bordzo pomogło
    1 obniżyła się kaloryczność posiłków
    2 po mięsku czy rybce dłużej jestem syta
    3 pieczywo podnosi poziom cukru we krwi na krótko i potem znów woła o jedzenie


    ja po drugiej ciąży ważyłam ponad 100 kg to już nie hipcio a kaszalot
    Życzę powodzenia
    calkiem rezygnowac z pieczywa.... moze lepiej na pelnoziarniste pieczywo sie pzerzucic.... ma duzo blonnika , jest nietuczace- ma niska wartosc kaloryczna, i niski IG, a wiem jak trudno zrezygnowac z chleba.... mylse ze pelnoziarniste pieczywo jest dobra alternatywa.

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    każdy człowiek jest inny i inna dieta mu odpowiada
    a ja naprawde szybko chudnę po odstawieniu pszenicy i.... niestety szybko tyje gdy powracam do chlebusia
    niestety
    bo uwielbiam swieży żytni chlebek z ziarenkami

  7. #37
    Awatar Agatkowa
    Agatkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Każdy ma inaczej, ja nie mogę przełknać tego pełnoziarnistego, błeeee

  8. #38
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    I jak, zdążyłaś z kolacją do 20?

  9. #39
    Awatar Agatkowa
    Agatkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Czaeść, co u Ciebie dziś słychać??
    Będzie Montignac?? Ja staram się nim kierować, ale nie do końca, za dużo rzeczy nie lubię, ,które on zaleca, byłoby zbyt monotonnie
    Buziak

  10. #40
    szila31 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej, nie było mnie kilka dnia, a to dlatego, ze intensywnioe studiowałam Montignaca
    Ojoj, przeżywałam chwile euforii i totalnego załamania, bo raz wydawało mi sie, ze wszystko jarze, a za chwile znowu nic nie wiedzialam, powoli jednak łapie co i jak, poza tym trafilam na forum gdzie są zwolenniczki Montiego, pieknie pochudly, malo tego, wprowadzily ajkies modyfikacje do diety powodujace lepsze chudniecie. Dzieki moderatorko z tamtego forum wiem, co jem zle, a co dobrze, naprowadzaja mnie na dobra droge i ...widze światełkow tunelu
    Humor mam lepszy, chyba z doła wylazłam
    mialam sie dzis zwazyc,a le zapomnialam i przypomnialo mi sie dopiero po owocach i juz ubrana bylam, ale sciagnelam spodnie i wskoczylam na wage, pokazal 70 dag mniej, ciekawe czy bylby kilogram na czczo i w zwiazku z tym zmienie sobie tickera, a co tam, na lepsze samopoczucie.
    Musze wazyc sie raz w tygodniu, moze wtedy bede widziala wieksze efekty odchudzania. Jestem cieakwa co waga pokaze za tydzien i czy Monti u mnie zadziala-hmm, pije kawe, ktorej zabrania dieta, mam nadzieje, ze jnie wstrzyma mi chudniecia-no coz, zobaczymy za tydzien

    meeeg-kolacja o 20 byla , ale poszlam spac o 23, czyli wyrobilam sie z niejedzeniem na 3 godziny przed snem, a nie przekroczylam 6 godzin od obiadu, ale oczywiscie bede starala sie jesc kolacje wczesniej, wczoraj byl wyjątek.

    Agatkowa-ja tez za wieloma rzeczami z Montiego nie przepadam, ale waga moja stala od pewnego czasu i stwierdzialm, ze musze zaserwowac mojemu organizmowi terapie szokową i mysle, ze Monti w tym pomoze. Nie wyobrazam sobie jechac długo na tej diecie, na razie daje sobie miesiąc, zobacze jakie efekty będa, jesli spektakularne -to moze przedluze, jesli nie, bede szukac czegos innego
    A zycia na tej diecie sobie nie wyobrazam-jednak za duzo zakazow, mimo iz nie trzeba liczyc kcal

    Aelita-ja tez niestety uwielbiam chlebuś, bułeczki, w ogole wyroby mączne
    Kiedys bylam an diecie tzw punktowej, na ktorej nie liczylo sie kcal, tylko punkty i tak np kielbasa, mieso, ryby mialy zero pkt, wiec miozna bylo sie objadac bezkarnie,ale za to chelb mial obłędna ilosc pkt byl wlasciwie zabroniony. Pieknie schudlam na tej diecie, ale do dzis nie za bardzo jestem za miesiem, wedlinami-chyba wtedy mi sie przejadły
    Ad pszenicy to wiem, wiem, ze lepiej wyeliminowac jak sie odchudza, ale znam tez siebie i wiem, ze jesli choc odrobiny chleba nie bede jadla, to po krotki czasie rzuce sie na caly bochenek i dieta poszłaby precz.
    A wage pieknie zrzucilas-21 kg fiu fiu, rewelacja

    emenyx81-zabieram sie dzis do pieczenia własnego chlebka -zobaczymi co mi wyjdzie, ten na pewno bedzie zdrowy.
    Masz super avatarek, zawsze sie usmiecham jak go widze

    AgaB2-dzieki za rady Mam nadzieje, zeu Ciebie nastroj lepszy. Ide zaraz pofilowac do Ciebie, moze jakies danko sciągnę od Ciebie

Strona 4 z 9 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •