Strona 30 z 49 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 291 do 300 z 481

Wątek: Do 30-stki się uda!!!

  1. #291
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Ja rowniez pozdrawiam oczywiscie.

  2. #292
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Hej
    Z notek wynika, że w czwartek byłaś na kolejnym aerobicu, a tu żadnej relacji!
    Pogoda jest do kitu i rzeczywiście chce się więcej jeść. U mnie to samo. Jakieś smaki za mną chodzą no i słodkie kusi.
    Trzeba to jakoś przetrwać
    Pozdrawiam serdecznie!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  3. #293
    balbinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

  4. #294
    Awatar Agatkowa
    Agatkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Przesunęłam sobie wazenie na poniedziałki.
    Po prostu nic. Ani deka, ani grama buuuuuuuuuu przez dwa tygodnie nie schudłam nic. Nie było żadnej wpadki, aerobik dwa razy w tygodniu( już tak nie boli)... czy to dla tego,że nie jeżdżę rowerem do pracy, bo pogoda ostatnio nie pozawala??
    Czy ten rower był aż tak ważny??

    Ech, bo jesli tak, to kupie stacjonarny, ale nie bardzo mam ochotę. W ogóle to mam jakby doła

    Dziś jem:
    w pracy
    muesli maślanka winogrona
    sałatka: marchewka, por, ananas, rodzynki, kurczak ( resztki pieczonej piersi) jogurt
    w domu
    kasza gryczana z sosem ( sos papryki, cebuli, cukini i pomidora, wszystko razem uduszone z kapką oliwy), kefir
    sałatka: kalafior, jajko, pomidor, paryka, jogurt.
    no i aerobik o 19.

  5. #295
    gwiazdeczka17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, bo waga się czasami zatrzymuje, zwłaszcza po tym jak już dużo schudliśmy. Tak już jest i tyle. Trzeba czekać, bo na pewno sie za nie długo wszystko odmieni.

  6. #296
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Agatkowa, sama zobacz, razem pozbylysmy sie po 15 kilogramow i to nie sa zarty. Jestesmy niezle i tyle. Powiem Ci, ze w pewnym momencie niby robisz to samo, a waga tak nie chce sobie spadac jak kiedys. Moze u Ciebie aerobic rozbudowal miesnie i robisz sie zgrabniejsza i ladniej uksztaltowana? Nic sie nie doluj, rob swoje a wszystko bedzie wysmienicie. Zobaczysz. Mocno Cie pozdrawiam i zycze Ci duzo, duzo wesolosci.

  7. #297
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Hej Agatkowa

    Super, ze biegasz na aerobic. To będzie procentowało
    pozdrawiam!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  8. #298
    balbinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie

  9. #299
    gwiazdeczka17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    i jak tam dzisiaj?
    pozdrawiam i miłego wieczorku życzę.

  10. #300
    Awatar Agatkowa
    Agatkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Humor coś mi nie dopisuje przez tą stojącą wagę. Pomierzyłam się, bo rzeczywiście może mięsnie będą mi rosły i sylwetka się ubije .... Ech. wyczytałam też, że mięsnie zmęczone mogą zatrzymywać wodę. Moje są zmęczone, pracują ciężko dwa razy w tygodniu, a do tej pory nic regularnie nie ćwiczyły, no, poza rowerem. Ale nogi bolą mnie najmniej, i to te mięsnie, które przy rowerze nie pracowały.
    popatrzyłam na siebie w tych dużych lustrach - ruszam się nawet nieźle ale nad sylwetką to jeszcze dużo pracy mnie czeka. Szczególnie źle wygląda brzuch - nadal odstaje, choć już nie tak jak kiedyś... i pupa pozostawia sporo do życzenia, bo posladki mi wiszą ale instruktorka mówiła, że te mięśnie łatwo wyćwiczyć ( bolą mnie okropnie, własnie najgorzej posladki i mięsnie łapkach o ciężarków)
    Instruktorka powiedziała mi też, że po ćwiczeniach mam zjeść szybko coś węglodanowego i że najlepszy jest np batonik muesli, albo wafel ryżowy ( bardzo mi smakują takie chrupki Sonko, z ryżu lun z żyta :P )

    Ale nic to. Damy radę. Jeszcze będę w życiu laską... chociaż mój Piotrek cały czas mi komplementy prawi, jaka to ja śliczna i zgrabna i w ogóle

    Dziś:
    praca:
    pieczywo Sonko ryżowe, twarożek ze słodzikiem i malinami
    sałatka: brokuł, pieczarki, jajko, śzczypiorek majonez/jogurt (majonezu biorę łyżkę na całą sałatkę, a wychodzą jej 3 porcje - dwie dla mnie i jedna dla męża do pracy, do kanapek - chyba tyle nie zaszkodzi bardzo na chudnięcie, a smak poprawia znacznie )
    w domu:
    risotto z krewetkami i warzywami, ciekawe, jak mi wyjdzie (Babcia robi naleśniki, ale ich nie zjem, wmawiam sobie, że nie są wcale dobre)
    no i na kolację ciąg dalszy sałatki

Strona 30 z 49 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •