Tak trzymać, nie poddawac sie i dalej gubić kilogramy. Pomysl sobie, kilogramy to jedyna rzecz ze zgubienia której się cieszymy, co nie? Bo jeżeli byśmy zgubili np. portfel, lub klucze od mieszkania - tak wesoło by nie było. Więc gubmy te kilogramy i życzmy sobie byśmy ich więcej nie znaleźli

Pozdrawiam weekendowo