Anne Hehe No boje se,boję =D
Kopciucha hehe Ja bm zjadła z 10:P Pamiętaj,że o 18.40 "idziemy"
Mm...ale dobre były papryczki
Anne Hehe No boje se,boję =D
Kopciucha hehe Ja bm zjadła z 10:P Pamiętaj,że o 18.40 "idziemy"
Mm...ale dobre były papryczki
Dzień zakończylam Big milkiem to tylko 100 kcal na szczescie No bo..Brat ma imieniny:P
Ale bło warzywkowo i limiotow,jadłospis wiecozrem
ja wynalazłam sorbet owocowy, ma tyko 55 kcal w porcji a dużo tego jest i smakuje
Tamarku, pieknie sie trzymasz i dzielnie doetkujesz. Jestem pewna, ze niedlugo Twoje osemeczki beda do odstapienia!
Baw sie dobrze na aerobiku!
I takiego smaka narobilas mi na te papryczki, ze hej!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
X Maca kromka 2 39,20
X ser light Hochland 1 opakowanie 150g 0,25 58,00
X Pomidor szt. 200g 2 68,00
X Papryka surowa czerwona średnio 100g 3 87,00
X Ryż długoziarnisty gotowany na sypko ok. 1/2 szklanki 100g 1,3 182,00
X Kotlet mielony średnio 100g 0,7 140,70
X Olej roślinny łyżka 10g 0,5 45,00
X Jabłko średnio 100g 1 50,00
X otreby z jablkami srednio 100g 0,25 77,75
X Jajko sadzone sztuka 60g 2 186,00
X ser light Hochland 1 opakowanie 150g 0,125 29,00
X maca razowa kromka 10g 1 32,00
+ big milk
+ sałatka z sałaty,pomidora,ogórka i kukurydzy I kiszonego ogóra:]
Co razem daje ok. 1200 kcal
weider ZROBIONy
A teraz ie na aerobik
O szeregowy Tamarku widzę, że i tutaj zadanie na dzisiaj wykonane, wiec przyznaję i Tobie medal za 5 dzień weiderka. Pięknie! A tymczasem udanej zabawy na aerobiku!
ladniutki jadlospis
a ja sie dzis oparlam lodom dumna jestem
milego wieczoru
kurcze ja zaczynalam weidera chyba 5 razy i nic. bo nie wierzę,że takie ćwiczenia pomoga [przeciez tłuszcz spalają aeroby, więc po co mam się męczyć? jak już schudnę, wtedy można będzie pomyśleć o mieśniach]
Dziękuję Dziewczyny za wizytki:*
Lemonko: Dzięki Maca mniam
NinkoDziękuję za medal:* )
Migotko Brawo!! Podziwiam
Xixa No niby tak..Ale dla mnie tot akie sprawdzenie siebie,swojej motywacji,silen woli..
A teraz...Mysli z głowy Tamarka czyli Aniołek kontra Diabełek cz.II
Rzecz dzieje sie pod koniec aerobiku,brzuszki:
Diabełek: Po aerobiku idę po bułkę,serek topiony i lody
Aniołek: Nie idź!! Juz zjadłas dzis loda!
D: no to co? Przeciez lody są dobre.Ochłodzisz organizm i spalisz kcal!!
A; No i co z tego??Przecież już zeżarłas dzis loda!! Za dużo lodów idzie w dupę!!
D: No własnie.Już zjadłas,to zjedz więcej
A: Ciało Dagmary
(MArta patrzy na Dagmarę)
A: No widzisz...Chcesz tak,prawda?
Martaczyli JA myslę:P) Nie ide do piekarni,nie ide po loda..Dąże do takiego ciała!!!!
D: Daj spokój..Tylko ten jeden raz..Jutro zacnziesz od nowa..Będziesz dzis w nocy jesć pyszna bułkę z serkami topionymi..Twoimi ulubionymi!!
A:NIE!!!!!!
Po aerobiku: (ubrana,spakwana,wycohdze,kieruję sie w górę ku piekarni)
D: Mmm...ale bedzie pyszne żarcie!!!
A: Nie,nie bedzie! Marta,przestań!! Co Ty robisz!! CIAŁO DAGMARY!!!!
D: A walić to!!
A: A co powiesz na forum?? Że sie nażarłas??Chyba nie chcesz..
D: Każdemu sie zdarza...
A: Jeśli pójdizesz,to bedzie oznaczało zupełny brak Twojej silnej woli..
D: Walić silną wolę,chcę żreć!!
A: Ciało Dagmary....
Marta zawraca i kieruje się w dół,ku domowi..SKLEP koło domu:
d: Idź po loda,bułek już pewnie nie ma
A: Nie idź
D: MAsz kasę,wdaj,na co ją wydasz? Na Wrocław? Weźmiesz od taty kasę
A: Nie,nie idź.Nie chcesz tego loda tak naprawdę
D: Chce..Ten Big milk był taki pyszny..PRzecież zaraz go spalę..Po aerobiku szybciej sie wszystko spala
A: Nie idź,Marta..Prosze..
Marta: Już wiem,że nie pójdę
I przechodze dzielnie koło sklepu....
Matko...Strasznie ciężko było...
Zakładki