Stuk -puk a gdzie gospodyni wątka
Witam Niemam ostatnio czasu pisac zabardzo :/ wybaczcie bede tu zagladac sporadycznie ale postaram sie zeby jak najczesciej waga oscyluje miedzy 72 a 74 kg ... Dietkuje znowu od poniedzialku ... 2 dzien zakonczony sukcesem mam nadzieje ze bedzie Si
Buziaki dla was wszystkich
no to wazne ze waga sie normuje no kaZda z Nas chyba narzeka na brak czasu
Od poniedziałku dietkuję dałam rade przez cały tydzień, dzisiaj na wadze 71 mimo iż okres mam ale na początku to nie tłuszczyk znika lecz woda z organizmu Jest Si ! Bedzie Si !!! Będzie 65 kg do Sylwestra
Buźka :*
Pewnie że bedzie-przy tak wzorowej postawie to na bank
Tego Ci zycze Buziolki
I JA KIEDYŚ BĘDĘ MIAłA TAKĄ SUKNIĘ I TEŻ TAK BĘDĘ W NIEJ WYGLĄDAŁA HIHI
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Wagi przybyło ... 72 kg ?! Dziwne ... diuete trzymam bardziej ćwicze ... czyżby to były mięśnie ? bo w obwodach coraz mniej sie robi Nareszcie moje wąskie spodnie nie cisną mnie na brzuchu moge w nich swobodnie chodzic Juz sie tak wagą nie rpzejmuje niech sobie skacze ważniejsze jest to że cm znikają Chciałabym dojść do 60 kg ale wiem że to może byc niemożliwe ze względu na moją budowę ... olać to
Ostatnimi dniami dużo kawy pije, żeby zabić apetyt, wczoraj trochę zaszalałam ... - paluszki w szkole wieczorem trochę gorzkiej czekolady, ale spalone podczas ćwiczeń Doszłam do wniosku że na gorzką czekolade moge sobie pozwolic, lepsza ona niz chipsy ale to tylko tak w ramach wyjątku i nagrody
agggniecha - jasne że będziesz miała taką kiecke ale nie bedziesz w niej tak wyglądać ... tylko jeszcze lepiej
3majcie sie ;* ;* ;* Wrzucę za niedlugo aktualne fotki
mozliwe ze miesnie kochana....ale skoro cm spadaja to nie am co sie rpzejmowac:P
uhuhu poszal;ałam sobie przez ostatnie 3 dni było troche slodkiego, 0 cwiczen i vódka ... ale waga leci w doł dzisiaj ?! 70 Teraz walka o 6 z przodku
asq masz racje ale zawsze to milsze dla oka gdy na wadze mniej
o kurde nizła jestes.... elci leci waga i suuuper:0 coraz blizej 6 z przodu...a juz praktycznie na granicy:P hihihih
Musze zaczac cwiczyc bo tak niemozna ... waga leci bo mało jem praktycznie posiłki koncza sie na obiedzie ok 16 bo pozniej niema mnie w domu i niema gdzie zjesc ... kawa, kawa , kawa ... ciagle ją pije gdzie tylko jestem, do tego oczywiscie woda, herbata zielona ...
asq ciesze sie ze leci ale troche szybko leci .... za szybko i mnie to martwi
Wczoraj zjadłam w sumie :
mała rolada, 2 kluski, 2 łyżki kapusty, szklanka kompotu
2 cukierki moments 4 żywioły - ogień o smaku liczi, jakieś takie 2 ciastka zbożowe chyba to były cos podobnego do rafaello ale z czekoladowym nadzieniem i posypane chocby otrębami, 2 chipsy, garść pestek słonecznika, 2 kawy z mlekiem, 2 zielone herbaty, Warka czerwona
Zakładki