Piękna oczywiście że dobijesz do mety .... no wybacz kto jak kto .... ALE TY NA PEWNO Wierzę w to.
A może dasz jakieś zjątka żebyśmy pochwaliły jaki w tych 75 kg juz dobrze wyglądasz
Piękna oczywiście że dobijesz do mety .... no wybacz kto jak kto .... ALE TY NA PEWNO Wierzę w to.
A może dasz jakieś zjątka żebyśmy pochwaliły jaki w tych 75 kg juz dobrze wyglądasz
Ooooooooo........ 9 miesiecy powiadasz? Agusiu, gratuluje i podziwiam! To naprawde kawal czasu!!! Zdajesz sobie sprawe, ze jestes jedna z weteranek forumowych? I wydaje mi sie, ze 2.6 kg na miesiac to bardzo dobre tempo! Nie za szybko, co by nie bylo jojo i nie za wolno, co by Cie motywacja nie opuscila
Gratuluje kolejnego ruchu na suwaczku w odpowiednim kierunku!
Milego dzionka Slonce!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Gratulacje za wytwałość, konsekwencję i efekty!!!
Gratuluje!
9 miesiecy Jak ja juz bym chcialam miec te 9 miesiecy za soba.... Oczywiscie caly czas na diecie... Ile by mnie bylo juz mniej....
Oj rozmarzylam sie
Buziaki
No każdy by chciałZamieszczone przez mineralna
Muffelku, dodałabym jeszcze do wymienionych przez Ciebie silną wolę
No i już po pracy
Chociaż znów przyniosłam robotę do domu.
U mnie lodówka juz dziś zamknięta - trochę przed 18 ale w brzuszku jest pełno
Raport z dnia
kawa z mlekiem
danio+3 wasy
kawa z mlekiem+corny
jogurt pitny+3 wasy
ogórkowa (250g)
serek wiejski+3 wasy.
Razem 1015 kcal
Jem prawie sam nabiał - jakoś nie mam ochoty na wędlinę. W sumie w pracy to mam cały czas ten sam zestaw.
Fruktelko dziękuję bardzo
carolima z tym świetnie to ja bym nie przesadzała no "jakoś" mi idzie ano nie było... i mam nadzieje, że jutro będzie chociaż 100g mniej
Ewuś kochana chciałabym w to wierzyć... kiedys dobiłam do 67 i co? poddałam się!!!
A foty są na stronie 230 i 235 - niestety przeważnie w kurtce bo zima na dworze
One są w miare aktualne bo jedne z wyjazdu a te drugie z orkiestry
Iwonko oj myslę że do weteranki to mi jeszcze brakuje no ale owszem juz długo tutaj mieszkam - bo i było z czego zrzucać
Mam właśnie taką nadzieje, że dzięki wolnemu spadkowi wagi jojo mnie tak szybko nie dopadnie. Kiedyś 25 kg schudłam w 3 miesiące... i równie szybko mi te 25 kg wróciło
Basiu dziękuję bardzo tę konsekwencję to ja przemilczę
Mineralna gwarantuje Ci że jak 9 miesięcy temu ktoś by mi powiedział że tak długo będę na diecie to nigdy bym nie uwierzyła! Ja ogólnie "mięczak" jestem
A ten czas bardzo szybko zleciał!!! No ale co się dziwić... w takim towarzystwie jak Wy!
No ogólnie to się zawstydziłam chyba pójdę zrobić te brzucholce
Po raz kolejny dziękuję że jesteście!!! Bez Was nie dobrnęłabym nawet do końca pierwszego miesiąca
Hej wieczorową porą
Ja też mam na jutro robotę...a tak mi się nie chce, że chyba dzisiaj sobie odpuszczę. Wstanę o 5-tej, coś porobię.
Teraz wypiję jeszcze jedną herbatę i chyba wdrapię się na rower trochę pokręcić odnóżami
Zaraziłam się od Ciebie tymi serkami danio. Normalnie codziennie muszę jednego wrąbać. Ale trzeba przyznać, że sycą.
Mówisz, że też masz 2,5 kg nadwyżki? No to idziemy teraz razem. Nic tak nie wzmacnia jak wspólny cel
Trzymaj się!
Miłego wieczoru
No kochana przejrzałam foty i wyglądasz super, twarz się zmieniąl bardzo od tych ostatnich pieknoto
A co do pracowego jedzenia to ile można sie tak wasować i wpierdzielać te danio
Nie możesz sobie do pracy jakiejś sałatki zabierać - grecka np.? Dużo zdrowsza niiż te przerabiane niby serko-jogurty.Blee Albo dajmy na to ryż z warzywami, czy cokolwiek innego.
Danio+wasa =chemia, takie pseudozdrowe, dobre od czasu do czasu ale nie żeby żreć non stop
No i po tym wywodzie nie lenić się tylko przygotowywać dobre żarcie do pracy
Nie ma za co maleńka
Dopiero teraz zobaczyłam fotki Ależ ty laska jesteś!!!!!!!WOOOWWWW!!!!!!!
Wiesz, co? Zawstydziłaś mnie , też wemę się w garść. Może uda mi się jeszcze schudnąć z15 kg do lata. To nawt nie byłby taki wyczyn, po 3 kg miesięcznie. Tylko,żeby mieć twoje samozaparcie!
Nie masz wyjścia, musisz zwołać sabat!
Zakładki