Wole to niż jakby mieli sie patrzec na moj cellulit ...
Wole to niż jakby mieli sie patrzec na moj cellulit ...
o, nie
Gorze mi
Co to za podejście? Znowu mam krzyczeć?
Krzycz, krzycz.. i tak się dzisiaj załamałam totalnie
Powiem tak- czekolada jest fuj i be, ale czasem sie zdarzy ze sie zje. Trudno, trzeba tylko zrozumiec nauczke i juz tego nie powtarzac.
No i co z tego ze nad morze, tez jade, a mam wiecej cialka niz ty. I bede chodzic w kostiumie i plywac i sie opalac. W koncu od tego sa wakacje! A na plazy nie ma przeciez samych modelek tylko rozni ludzie i ci wieksi i mniejsi. Nie przejmuj sie tak
Nie zalamuj sie tak! A poza tym do wakacji jeszcze duzo czasu. Bierz tylek w troki i zasuwaj na aerobik albo na basen i w wakacje bedziesz sie wtedy na pewno dobrze czuc na plazy
Pozdrawiam i daje kopniaka do dzialania
Dzieki...Jednak nadal nie chce tam jechać...
W każdym razie zabieram się za Weidera... dzisiaj juz hmm... 9 dzień chyba..
Ja tez sie wstydzę paradować w kostiumie ale w tym roku chcę się przemóc
Nie chcę stracić kolejnych wakacji
A gdzie nad to morze jedziesz i kiedy? Moze nam się jakoś terminy zgrają
Dla mnie najgorzej jest wyjść na plażę w pierwszym dniu, ale potem jak już zobacze na wlasne oczy ze nie jestem jedyna ktora ma tu i owdzie za duzo to juz jest ok w ogole to mam nadzieje ze do mojego wyjazdu nad morze bede juz blisko celu. Jesli utrzymam tempo chudniecia (ok kilogram tygodniowo) to powinno byc ok tobie tez tego zyczę! przecież wakacje nie są jutro mamy jeszcze duuuuużo czasu
A jadę do Władysławowa na przełomie lipca i sierpnia..
A Ty?
Mam nadzieję, że uda mi się namówić mamę żebyśmy pojechały w śliczne góry...
Do mojego chłopaka do Wadowic...
no i masz ci los... ja zawsze jezdzilam do wladyslawowa a tym razem jade do jaroslawca... tez na przelomie lipca i sierpnia
No kurcze... ^^ Ale się rozminiemy :P
Zakładki