Strona 3 z 95 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 943

Wątek: Ciężko idzie... Ale muszę dać rade :) (fotki-26, 29, 71,87)

  1. #21
    Awatar grubasek87
    grubasek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    14

    Domyślnie

    Hej..nie zalamuj sie tak szybko...poczatki sa trudne sama wiem z doswiadczenia..a bez slodyczy mozna zyc jak sie tylko bradzo chec schudnac..ja na Twoim miejscu zastosowalabym diete 1000 kcal i ruch naet te 30 min dziennie..waga bedzie spadac ale powoli ale nie bedziesz miala efektu jojo..ja zawsze mialam problemy z waga i wiem co czujesz ..a tak wogole tak malo Ci brakuje do spelnienia swoich marzen ..wiec biezrzemy sie w garsc i dietkujemy..i nie wymyslaj o jakims wymiotowaniu..to nie zdrowe i okropne...zdrowo ..powolotku dojdziemy do cleu ..pozdrawiam 3maj sie buzka
    Zycie jest piękne gdy żyć się umie


    Tu jestemhttp://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=384

  2. #22
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Dziekuje...
    Co do diety 1000 to nie mam zamiaru liczyc kalorii. Bede jadla normalnie tzn w malych ilosciach wylaczajac slodycze ktore wogole przestaje jesc... No i oczywiscie cwicze...

    Przed chwila mialam małą załamke jak spojrzalam w lustro... Ale coz... dam rade...

    MUSZĘ...

  3. #23
    dziaba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2007
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    21

    Domyślnie

    Nie załamuj się. Wpadka to rzecz normalna i nawet potrzebna w dietkowaniu. Wszak, każda wpadka to przyspieszenie metabolizmu.

    Co do szóstki Weidera - witaj w klubie.
    Ja dzisiaj robie 8 dzień i idzie gładziutko, bez męczeni. Czy wytrwam? Na 100% tak. Moja pewność siebie opiera się na tym, że 2 pełne cykle szóstki już za mną. Między pierwszym a drugim była kilkudniowa przerwa. Teraz między 2 i 3, który obecnie robię nie było przerwy.
    Do 15 lipca chcę mieć zakończone 3 pełne cykle bez przerw między nimi.

    Obecny cykl chciałam robic podwójnie (ten sam dzień rano i wieczorem), ale musiała zrezygnować. Mięśnie na brzuchu zaczęły "puchnąć" od przetrenowania.

  4. #24
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Hehe.. ja wiem ze mi sie Weider uda Bo.. nie ma innego wyjscia Dzisiaj trzeci dzien dopiero ^^
    Dzieki za wsparcie

  5. #25
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Musze isc po jogurcik do sklepu.. Bo nigdy tego sniadania nie zjem ^^"

  6. #26
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Śniadanko:
    Jogurt Naturalny Danio + płatki Corn Flakes... (czy jak to sie pisze) w kazdym razie.. niedobreee to ^^

  7. #27
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Dwa paski czekolady.. Zabijcie mnie za to T_T
    1 litr wody...
    1 seria czwartego dnia 6Weidera...

  8. #28
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    To ja w takim razie daje kopa:


    Ale mimo wszystko wpadka rzecz normalna i kazdemu sie zdarza.
    Bardzo dobrze ze nie umiesz wymiotowac na zawolanie! Jak za duzo zjesz to wskakuj na rowerek/rolki/ idz na spacer lub cokolwiek innego zeby to spalic!

    Trzymam kciuki za Weidera

  9. #29
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Dzieki...
    A co do spalania.. dzisiaj skosilam trawe na moim jakby nie patrzec sporym podworku.. Wiec czekoolada spalona!

  10. #30
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Obiadek... sama robilam ^^ Wiec mnie apetyt na niego przeszedl w fazie odlewania makaronu ^^
    Mój dzisiejszy obiad... :
    - Makaronuu troszke. Nie wiem ile, nie mam wagi ^^
    - pół kotlecika mielonego
    - Hmm... w kotlet włozylam odrobine sera... tez trzeba wymienic przy spowiedzi...
    - salatka z ogorka rzodkiewki i salaty Tzn z tego co bylo w domu... ^_^

    Zjadlam jeszcze jogurcik naturalny z zairnami zbóż Danona
    No i wybablowałam 1,5 litra wody... Prawie na raz T_T

Strona 3 z 95 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •