Jestem! Rzeczywiście rano byłam na łakach z psami
Na wagę nie wchodziłam, bo nie chcę się rozczarować...wolę poczekać.
Dzisiaj znowu zjadłam muffinki na śniadanie, bo napiekłam ich chyba z 10 sztuk a one są takie zapychające ,że po 2 ma się dosyć.
Aga - muffinki to takie amerykańskie babeczki, tylko robi się je znacznie szybciej.
Trzeba tak: szklanka mąki,3 łyzki kakao,1/4 szklanki fruktozy, 1,5 łyzeczki sody, 1/3 szklanki mleka, 150 ml maślanki, 2 białka. Miesza sie najpierw suche , potem mokre, potem łączy się wszystko i jeszcze raz niedbale michra i do foremek. To jest przepis na moje dozwolone. Ty mozesz chyba robić inne. Sa dobre, jak słodkie.
Tamarku -podaj swoją receptę na muffinki.
Dzisiaj mam spotkanie z młodym człowiekiem i jego mamą. Mlody człowiek ma poprawkę z niemieckiego i zastanawiam sie, czy zdecydwać się na douczanie go czy nie... Z jednej strony nie mam ochoty a z drugiej i tak nie wyjeżdżam, a pieniądze zawsze sie przydadzą... Zobaczymy, jak będzie strasznie oporny to się ne zdecyduje.
Zakładki