Wątek: Kolejne podejście grubej Basi...:)

Ewuś to tak jak mi... :>:>
Może wpadniemy do Basi na obiadek? Ona takie smaczne dania robi

Zapraszam kochane, zapraszam! Zebyście się tylko nie rozczarowały, bo j jem bardzo proste rzeeczy , nie wymagające długiego przygotowania
Ponieważ kocham warzywa, więc jem wszystkie, jak leci. Teraz jestem na etapie cukinii bakłażana, papryki, bo tania jak barszcz, i pomidorów.

Tamarku - paprykę można faszerować wszystkim. Ja faszeruję cukinią, cebulą,pomidorami i papryką.
Robię tak: kroję wszystko w małe kawałki takie 1 na 2 cm, wrzucam po kolei na lekko rozgrzaną patelnię posmarowaną olejem z oliwy (najlepszy do tego jest wok) i podsmażam ok 2 minut. Ostatnie wrzucam pomidory. Solę i pieprzę, dodaję czosnek granulowany albo zwykły. Ze strąków papryki odkrawam czubek, czyszczę, solę i pieprzę w śrosku i smaruję oliwą ( najlepiej użyć pędzelka), pakuję farsz ponieszany z małymimkawałkami sera żółtego,wkładam go naczynia żaroodporneg i do pierkarnika na jakieś 20 minut przy temperaturze 200 stopni.
Rodzinie robię paprykę faszerowaną ryżem i mięsem ( tak, jak na gołąbki)
Bardzo dobra jest też papryka z twarogiem na ostro zapiekana w folii. Tylko ja dodaję nieco masła do sera, żeby nie był taki suchy.

A pozostając wierna papryce( głównie dlatego,że kupiłam wór 5 kg) zrobiłam sobie dzisiaj na kolację pastę z soczewicy, tuńczyka w sosie własnym i czosnku. Posmarowałam nią kawałki papryki i spałaszowałam. Pycha było!!!! I bardzo niskokaloryczne a białka od groma i trochę, bo zarówno tuńczyk, jak i soczewica mają bardzo dużo.

Mmm..Basiu Dziiękuję za przepis) Hmm..wiesz co?=D W zimie bedę w Otwocku wprosze sie do Ciebie na papryczkę

Zapraszam Tamarku, tylko nie wiem, czy zimą papryka taka smaczna , jak latem

Oj cos czuje ze i ja zrobie na obiad faszerowana papryke.Tak smakowicie ja opisalas.

Witaj kochana
Aż sie głodna zrobiłam jak poczytałam te przepsiy
Miłego dzionka :*

Basieńko dziękuję za pocieszenie. Wiem , że każda z nas ma jakieś swoje problemy o których chciałaby zapomnieć. To forum działa jak balsam na poranioną duszę .Pozdrawiam i zazdroszczę zamiłowania do warzyw!

Dzięi

Miłego dnia Basiu:*

Dziewczynki, hurraaaaaaaa!
Znów mnie ubyło 2 kg!!!!! No, niezupełnie , bo 1,8 ale policze za dwa
Jejku, nie mogę wyjść z podziwu, jak ten mój organizm to robi...
Najdziwniejsze jest to,że chudnę w sposób gwałtowny zawsze wtedy, gdy zgrzeszę a potem wracam na drogę cnoty Może tymi grzeszkami przyspieszam sobie przemianę materii?
Obwieszczam wszem i wobec 97 kg!!!!

Jestem dzisija po spacerku z psami, po 2 godzinach korków a przed wyprawieniem mojego syna na wyjazd.
Na śniadanie dzisiaj miska pomidorów ze śmietaną , skończył mi się dżem , i chleb waza 3 kromki. Musze sobie upiec chleb, bo ten waza średnio mi smakuje.

Na obiadek będzie... nie wiem co. Może kalafior i ryba?

Aaa lubicie sosy do mięsa, wędlin, warzyw ? Ja bardzo lubię. Robię sobie różne, może to nie sosy, tylko raczej dipy. Najprostszy jest taki: duży jogurt 0,5 % tłuszczu + opakowanie sosu sałatkowego w torebce np. Knorral + czosnek granulowany ( ile kto lubi) lub zwykły. Wymieszać, odstawić na godzinę a potem maczać warzywa, wędlinę,ser co sie chce. jak ktoś lubi ostrzejsze to można sobie diprawić > Ma niewiele kalorii a najprawde bardzo dobre[/url]

BAAAASIU!!! Jesteś BOSKA
Znowu 2 kiloski!!!!!!!!!
GRATULACJE
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Strasznie sie cieszę,że znów Cię ubyło!!!!!!!!

A co do sosów JA robię taki własnie jak Ty,tylko bez tego knorra a czosnek to ząbek wyciskam