Wątek: Kolejne podejście grubej Basi...:)

Dla takich chwil warto przechodzic przez trudy diety.Ja pamietam jak kiedys wiele lat temu bardzo schudlam i panie w sklepie tez to zauwazyla mowiac: "Ale sie pani nos wydluzyl" Jakze ja bylam zadowolona

No jest Cie 20 kg mnie więc nic dziwnego, że inni to widzą
Ale faktycznie -takie słowa bardzo nas cieszą
Pozdrowionka :*

W mojej diecie nie ma nic gorszego niż jedzenie na łapu-capu i byle czego. Oczywiście dopadł mnie głód na słodkie. Oczywiście zjadłam czekoladę, którą niby mogę ale nie tyle... zjadłam 4 duże kawałki
Porażka! Jutro na pewno będzie kilogram więcej przez to idiotyczne jedzenie dzisiejsze

Mam nadzieje,że nie bedzie więcej:*
A kompelment..super

Może nie będzie tak źle.
Ja sobie dzisiaj też na czekoladę pozwoliłam.... Masakra.
Ale trudno, może nie będzie kilograma więcej na wadze trzeba być dobrej myśli.
Trzymaj się Basiu

Nie staję dzisiaj na wadze, boję się że pokaże ze 2 kg więcej
Dzisiaj na śniadanko 2 gruszki i 2 kromki chleba z dźemem bez cukru.
Na obiad jednak coś ugotuję, chyba cukinię faszerowaną mięsem i warzywami.
Za oknem ponuro, mnie się nic nie chce a mam w planie pomalowanie pokoju młodszego dziecka.

Pogoda dzisiaj rzeczywiście nie ciekawa.... Pochmurno.
Cieszę się że dziś u Ciebie już lepiej.
Trzymaj się Basiu.

pogoda jak zwykle... psuje się jak tylko weekend nadchodzi
Ogólnie już dużo chłodniej jest... rano jak lece do pracy to zimno jak diabli

Duzo Ci jeszcze tego malowania zostało?
Mam nadzieję, że juz dziś dietkujesz ładnie - dzisiaj jest mój dzień na "nawalanie"

Muffelku, my chyba jestesmy skazane na tę samą wagę

Pomysl ile kcal spalisz przy malowaniu!

Hej Malarko
Jak tam?:>