Wątek: odchudzanie po raz ostatni...30kg

a ja na przydład jak mówią na mnie GRUBASEK .
wszyscy w domu tak mówią - nie obraźliwie

gwiazdeczka17 pewnie tak, zwlaszcza ze w tym tygodniu bede sie widziec z dawno nie widzianymi ludzmi

mika17 oj walnij meza w glowe walkiem i niech tak do Ciebie nie mowi!!

polecam wzor do nasladownia:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


jeszcze 6h i uciekam stad!!! tralalalala

pewnie na forum pojawie sie w przyszlym tygodniu dopiero

3majcie sie !!

Trzymaj się również Miłego wypoczynku

Oj verseau uciekłaś z forum na cały tydzień ale niezmiernie się cieszę się, że zanim ujrzę Cię na forum spotkamy się w Poznaniu! Do czwartku już tak niedaleko Może uda mi się wyciągnąć Cię na deser sasasasa. Niskokaloryczny oczywiście

oooo, to życzę udanych spotkań z tymi dawno nie widzianymi ludźmi . NO i niech podziwiają, twoje już stracone kilogramy
pozdrawiam

Tak nie ma chyba nic lepszego jak usłyszeć od starych znajomych "ale schudłaś". Szkoda, ze jak mnie ostatni raz widzieli tacy znajomi to byłam w podobnej wadze co teraz wiec myślą, że cały czas jadę na tej samej wadze

Verseau!

Pozdrawiam!

Verseau za niedługo do nas wróci. Jak na razie kończy swój krótki urlop.

Marta mam nadzieję, ze udało Ci się odpocząć. Wiem, że miałas bardzo mało czasu, ale może jednak ...

obecna
zmeczona
ciezsza od czwartku o 3 kg!!
zdolowana (bynajmniej nie kilogramami)

wiecej wieczorem

3 kg nie tragedia, pozbędziesz się tylko do dietki wracaj.
Ja tez mam więcej niestety , pracuję nad tym.

A czym zdołowana?