Wątek: odchudzanie po raz ostatni...30kg

Oj Ty nie dobra jestes

Lepiej, zeby nikt z Twoich bliskich na ta stronkę nie trafił

Weź mnie na ten basen ze soba bo mi jakoś ciezko sie wybrać.

watpie zeby ktos tu trafil a nawet jesli to tym lepiej, obraza sie i bede miec spokoj

a na basen facet mnie wyciaga, mi sie tez ciezko bylo wybrac ostatnio... znajdz sobie tam kogos kto Ciebie bedzie wyciagac!

Mnie brat wiecznie wyciąga ale on chce z płetwami, a z nimi mozna wchodzic tylko na poranne godziny kiedy jest mało ludzi czyli o 6.15 lub 7. A ja na tak barbażyńska godzinę w weekend nie wstane. W ciągu tygodnia to moze bym dała rade ale weekend!

ale wlasciwie czemu nie? dzien sie dluzszy robi od razu i wiele innych rzeczy mozna zrobic
oo, a teraz jeszcze zegarki przesuwamy

Oj tak tak godzinkę dłużej śpimy Ja chyba wole wydłużać dzień w drugą stronę Ale nie oznacza to, zę śpię w weekend do 12. Bo tak nie jest, Wstaje najpóźniej o 9

ja tak samo, nie moge jakos spac dluzej niz 9... kurcze cos mnie korci zeby isc na impreze jutro... tylko skad ja wezme przebranie?

jasne ze idz na impreze, spalisz troche kcal, wytanczysz no i przy okazji humorek bedzie lepszy

co do stroju to na pewno cos wymyslisz!

Hmmm bądź kreatywna. Może znajdziesz cos w szafie swojego chłopaka

hehehe dobry pomysl ale to ma byc impreza halloween wiec stroj troche bardziej skomplikowany
no ale cos sie wymysli,moze w jakims markecie cos tanio znajde

kurde załóż mała czarną, natapiruj włosy, doklej tipsy pomalowane na ostrą czerwień i "krwisty" makijaż i gotowe wiedźma, wampirzyca czy cos w tym rodzaju. Najważniejsza jest dobra zabawa