szczersciara
ja niestety alkoholu na takich nasiadowych imprezach rodzinnych nie znosze, wiec pozostaje mi wcinanie pysznosci
szczersciara
ja niestety alkoholu na takich nasiadowych imprezach rodzinnych nie znosze, wiec pozostaje mi wcinanie pysznosci
Czy to oznacza, że w ten weekend będziesz w Polsce?
Aha i nie chce przywoływac demonów, ale jak tam idzie pisanie pracy mgr
CO do małej ilości jedzenia to ja dzisiaj w siebie musiałam mega wciskac bo po prostu nie chce mi sie jesc. Ale plan wykonany i wszystko ładnie wszamałam.
mnie tez sie dzis nie chcialo jesc oby wiecej takich dni
milego wieczorku :*
Witam wszystkie dziewczyny
Mam na imie Kamila .
Zalogowalam się tutaj dopiero dzis bo wrescie muszę cos zrobic dla siebie.
podobnie jak moje poprzedniczki ciągle sobie obiecywałam ze schudnę ale dzispowiedziałam dosyć.
jeszcze nie wie jakie tematy tu poruszacie ale postaram się poczytać i właczyć aktywnie do rozmowy
Jęsli macie jakieś zasady których nalezy przestrzegac lub uwagi to będę wdzięczna za informacje
oh jak sie cieszę ze będę mogła z kimś pogadac
Zasady, uwagi? hmmmmmm .......... Odchudzamy się odchudzamy się odchudzamy się .... ale nie po trupach. Dopuszczalny jeden karton ptasiego mleczka raz na jakis czas
nargila tak, bede w Poznaniu...calutkie 2 dni podczas ktorych bede biegac, latac i stawac na rzesach zeby wszystko zalatwic...wczoraj ulozylam plan i sie zalamalam...czemu nie moge sobie na spokojnie pojechac, zobaczyc sie z tymi ktorymi chce a nie z tymi z ktorymi wypada? po ostatniej wizycie w PL spalam w samochodzie na przednim siedzeniu jak zabita przez 4 h (a ja generalnie nie sypiam w aucie) ehhh
pisanie mgr nie idzie, co oczywiscie mnie doluje totalnie....
koczkodan ja juz niestety odzyskalam apetyt chociaz raczej to nie apetyt a zajadanie problemow
kamilam witaj, zagladaj, podczytuj i pisz. Powodzenia!
Marg75 a ja nie potepiam siebie, a wiesz dlaczego? bo jeszcze pol roku temu na ptasim mleczku by sie nie skonczylo... dobrze pamietam czasy kiedy za jednym posiedzeniem moglam wciagnac nawet 10tys kcal... wiec to ptasie to naprawde nic
ogolnie sie wkurwilam...wkurwilam tym wyjazdem, ze inni nie potrafia zrozumiec ze ja przyjezdzam na 2 dni i nie potrafie sie rozdwoic zeby wszystkich zadowolic...i ze jeszcze musze dojechac i wrocic a to nie jest 30km.... i ze jade de facto na imprezy rodzinne mojego faceta a w organizacji pomagaja moi rodzice zamiast przyszlych tesciow... szlag mnie trafia... i to ze wczoraj poszlam do sklepu zeby sie w cos ubrac bo NAPRAWDE nie mam w co... i nic na mnie nie pasowalo? jak to mozliwe ze schudlam prawie 10kg a ciuchy na mnie nadal nie pasuja? i zeby nie bylo watpliwosci - odwiedzam te same sklepy co kiedys.... bo wiem ze w roznych sklepach rozna rozmiarowka...
szajseee
Spokojnie, spokojnie, dłużej pożyjesz co zrobisz to zrobisz a co nie zrobisz to nie będzie zrobione jakby to powidział Miś Koala
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
no wlasnie w tym rzecz ze niestety WSZYSTKO musi byc zrobione... bo nastepnym razem w Poznaniu bede na Swieta
ale plan jest i jak wszytsko zgodnie z planem pojdzie to wszystko sie uda zalatwic...oczywiscie bedzie to jak zwykle kosztem mojego zdrowia psychicznego i fizycznego tez, no ale cos za cos...
To jest najgorsze, ze nie można odwiedzic kogo sie chce tylko tych co trzeba, wypada itp. Jak zwał tak zwał, ale to straszne, ze nie będziesz mogła się ze mną spotkac mimo, z emarzysz o tym <hahaha> W kazdym bądź razie kazdy czuje bluesa.
Wybacz, ze tylko tyle ale na wiecej mnie w tej chwili nie stać. Wiem, ze dasz rade laska. Nie raz nam już to udowodniłaś i wiem, ze jest ciężko, ale nikt nam nie obiecywał, że nie jest jak pchalismy sie na ten świat.
Pozdrawiam!
Zakładki