Strona 27 z 67 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 666

Wątek: Waga pod kontrolą, czyli małymi kroczkami zdążam do celu ;-)

  1. #261
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Jarecka - myślę, że masz naprawdę silny czynnik motywujący w postaci wyczekiwanego dzidziusia . Tylko musisz bardzo uważać z dietkowaniem, żeby nie przesadzić w drugą stronę. Zbyt nagła utrata wagi może skutkować zatrzymaniem miesiączki (sama kiedyś tego doświadczyłam). Tak więc bierz się ostro do roboty, bo mały aniołek już gdzieś czeka na ciebie w niebie .

    koczkodanku - o pizze się za bardzo nie martwię, bo chociaż ją uwielbiam to myślę, że dam radę się jej oprzeć. Co do lodów to jak raz na tydzień się skuszę to tragedii nie będzie . Dziecku mojemu nie wolno, bo często łapie infekcje gardła, mąż nie lubi, więc nie będą mnie kusić . No, ale piwku lub innej postaci alkoholu to z góry już wiem, że się nie oprę . Będę starała się nie przegiąć .
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  2. #262
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    a widzisz ze jednak umiesz sie uczyc nie jest tak zle mi co prawda nauka jezykow latwo przychodzila ale glownie dlatego ze wiedzialam ze to mi sie kiedys przyda.

    co do naszych figurek - to jak bysmy sie przeciely na pol to by prawie idealna figura wyszla ja Ci zazdroszcze ze masz talie a nie 2 opony dookola niej

    3maj sie

  3. #263
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jeszcze niedawno miałam takie 2 wielkie napompowane koła ratunkowe, powoli uchodzi z nich powietrze, ale bardzo powoli. Najbardziej martwi mnie to, ze przy okazji one strasznie flaczeją musze zabrac się za gimnastykę bo będzie nieciekawie

  4. #264
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Marguś, jak widzę, ładnie dietujesz. Podoba mi się Twoje podejście, że na diecie nie można głodować, to nie ma najmniejszego sensu. Chudnąć trzeba z głową, a jak widzę Ty ją masz więc jestem spokojna, że wypracujesz sukces. A 42 kilo... to dużo, fakt, ale wszystko da się przeskoczyć. Nawet 82 . Trzymam kciuki za Twoje następne kilogramy i życzę miłego dietowego dnia!
    ETAP I

  5. #265
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    Ja na urlop jadę we wrześniu i tez się boje, zawsze na wyjazdach tyję, może jak nie będe żreć słodyczy to waga nie podskoczy ,ale bez ważenia, bez mojego parowarka cięzko będzie, u nie "na oko"=za dużo


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  6. #266
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Dzisiaj rano jak stanęłam na wadze to nie mogłam własnym oczom uwierzyć 99.9 kg Stawałam na wagę kilka razy i pokazywała 99,9 albo 99,8, więc o pomyłce nie ma mowy.
    Czwartek to jest ten dzień tygodnia, w którym zmieniam suwaczek. Trochę się wahałam, czy powinnam to zrobić, bo wczoraj jeszcze było 100,50 kg. Wczoraj jadłam normalnie (tzn. 1000 kcal), ćwiczyłam 30 minut na stepperku, potem kąpiel + peeling kawowy, balsam z olejkami i folia (na całą noc - prawie 6 godzin). Myślę, że to właśnie jej zawdzięczam tą zmianę wagi .
    Nie wiem czy jutro coś się nie zmieni w drugą stroną, ale ponieważ dzisiaj jest ile jest to przesuwam suwaczek do krainy "9-tek" . Kolejna zmiana dopiero za tydzień a jestem pewna, że po kolejnym tygodniu więcej na pewno nie będzie . Szczególnie, że mam w planach 2-3 foliowania tygodniowo .
    A propos foliowania to, jeżeli ktoś jeszcze nie próbował to polecam Po prostu rewelacja. Używam trzech olejków: geraniowy, cyprysowy i jałowcowy. Ci co nie mają problemów w postaci żylaków czy pajączków mogą jeszcze stosować olejek cynamonowy, który dodatkowo działa rozgrzewająco. Wtedy wystarczy poleżeć w kokoniku przez godzinkę.
    W sumie to jestem po 3 foliowaniach, z czego dwa po około 5-6 godzin. Mam wrażenie, że super działa to na skórę .
    A teraz czas na śniadanko i wizytę u Was
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  7. #267
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    BRAWO, 1 POŻEGNANA


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  8. #268
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Marguś, piękny przeskok na dwócyfrówkę. To zawsze daje kopa do dalszych zmagań. Trzymam kciuki, za kolejne sukcesy!!!!!!!!!
    ETAP I

  9. #269
    KARLA34 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    10

    Domyślnie

    Witam Marg!
    Chyba wpadlam z wizytą w milym dla ciebie dniu - kiedy to pożegnałaś 1 z przodu .
    No cóż wypada mi tylko pogratulować i życzyć ci dalszych sukcesów w gubieniu kilogramów.
    Pozdrawiam Karla

  10. #270
    Awatar koczkodan
    koczkodan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    gratuluje
    trzycyfrowka przeminela z wiatrem i juz nigdy nie powroci !!

Strona 27 z 67 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •