-
Witaj Mineralna!
chyba mam ten sam problem, ale kurde teraz sie juz nie dam wyrolować sama sobie.
Biorę byka za rogi i rozpracuję ten brak motywacji do końca.
bo ile można zaczynac? zreszta masz podobne doświadczenia
-
Doris zaczelam wlasnie czytac Twoj watek, dziekuje za odwiedziny
Nie wytrzymalam zwarzylam sie przed chwila. Musze wiedziec na czym stoje A raczej ile mnie stoi waga pokazala 128,4 kg. Przyznam, ze obawialam sie wiekszego wyniku. Ciesze sie ze przynajmniej nie przytylam wszystkich tych kilogramow kitore wczesniej stracilam. Choc jak pomysle teraz ze moglo byc juz duzo mniej....
-
Bardzo się cieszę że powróciłas, te wczasy to fajana rzecz , odpoczniesz, odchudzą Cię , pewnie też są jakieś zabiegi, masaże itp. SUPER :P
I WIĘCEJ NIĘ UCIEKAJ
-
No właśnie nie uciekaj, bo już sie zastanawiałam gdzie sie podziewasz
-
Witam
Ciesze się, że do nas wróciłaś... kopniaki Ci się należą za przerywanie diety... no ale cóż nikt nie jest idealny.
Te wczasy to dobry pomysł - w grupie jest pewnie łatwiej. Wszyscy są na diecie więc mniejsze ryzyko kolejnego obżarstwa :>
Koniecznie opowiedz jak wrócisz - sama sie nawet zastanawiałam nad tego rodzaju "wypoczynkiem". Koleżanka była na czyms takim ze dwa lata temu w Karpaczu i wróciła bardzo zadowolona. Schudła tam koło 5-6 kg ale i waga wyjściowa nie była u niej wysoka (jakieś 75 kg).
A teraz ładnie wracaj do dietki i nie uciekaj już od nas
-
I jak dzisiaj? Udało się dietkowanie?
-
Mineralna!!!
Jak u Ciebie?
Ja zaskoczyłam i dzisiaj I dzień diety kopenhaskiej, odlotowo dałam radę i nie byłam głodna
a tu po obiedzie dosiadłam rumaka i się rozpędzam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
kliknij na obrazek żeby powiększyć
-
wczasy odchudzajace - fajna sprawa na pewno Cie zmotywuja do dalszej walki
-
Czesc wszystkim
Wy tez mialyscie wczoraj problem z wejsciem na ta strone? Caly dzien sie meczylam i dostac sie nie moglam
Ogolnie z dietka u mnie dobrze, tylko problem w tym ze zabiegana ostatnio jestem i nie mam czasami czasu przygotowac sobie posilku niskokalorycznego Wiec zdarza sie ze czasami chwyce cos na szybkiego co za zdrowe nie jest... Ale w 1200 sie mieszcze.
Waga dzis pokazala 127 z czego sie bardzo ciesze Musze sobie wygospodarowac tez czas na cwiczenia, przynajmniej ten rowerek 30 min dziennie jak wczesniej.
Doris - taki rowerek w plenerze to super sprawa i fotka fajna a diety kopenhadzkiej przyznam ze nie probowalam
Przepraszam ze do Was nie zagladam. Dzis wieczorkiem bede pewnie miala wiecej czasu to nadrobie zaleglosci
P.S. A z wczasow zdrowotnych bardzo sie ciesze bo to kolejny krok do tego zeby nauczyc sie zdrowo odzywiac
Buziaki
-
Witaj Mineralna!!!
Gratuluję zrzucenia kilosków
co do posiłków, to priorytet
Popatrz na cały swój dzień i pomyśl, że Ty tu jestes najważniejsza i Twoje zdrowie, które zależy od twoich posiłków.
wypisz sobie z 6-8 najważniejszych Twoich życiowych wartości i rozdziel % ich udział, narysuj diagram kołowy i zobacz gdzie jesteś.
Teraz zrób to samo, ale to co byś chciała żeby było.
Jaka jest różnica?
Różnice to obszar nad którym warto popracować.
Może uda sie coś wygospodarować dla PRIORYTETU
pozdrawiam dietkowo
Doris
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki