Już niecałe 2 godziny do mojej chwili prawdy![]()
Już niecałe 2 godziny do mojej chwili prawdy![]()
Nargila!
Ojej, czemu nie napisałaś jak było?
Ojej, boje się teraz?
Ojej, nie przejmuj się!
Napisz coś proszę![]()
![]()
Witam witam witam!!!
Po wizycie jestem mile zaskoczona. Po pierwsze nie było masakry tylko wręcz przeciwnie. Wiem, że waga wadze równa nie jest i np moja domowa waga zawsze pokazuje mniej niż ta u dietetyczki ale wolę się sugerować moją. (ciekawe dlaczego). Na wadzę w gabinecie tylkoz wracam uwagę na ubytek kg. i Wczoraj właśnie pokazała, ze od ostatniej wizyty zrzuciłam 4kg. Czyli od 18 lipca do 29 sierpnia wyszło, ze schudłam całe 4 kg. Pomimo mojego alkoholowego trybu życia, pomimo wakacyjnego objadania się "flan'ami" w Hiszpanii i lodami jogurtowymi. Ahhhhhhhhhh żyć nie umierać
Pomimo tego wyniku nie zamierzam przejść na diete alkoholowo-lodową nie nie nie. Tylko jestem mile zaskoczona. A teraz jak wróce do bardziej szczegółowego pilnowania sie żeby wszystko jeść tak jak mam w diecie to powinno być jeszcze lepiej.
No dobra i nie bedę ukrywać, ze wczoraj po wizycie zgrzeszyłamBo wiecie, ze ja przez cały dzień zjadłam tylko śniadanie i jak wyszłam od dietetyczki to spotkałam sie z koleżanką z którą umówiłam się do kina i obie byłysmy tak głodne, że poszłysmy do restauracji i zjadłam shoarmę z surówką i frytkami
No a potem zjadłam jeszcze rafaello
Niedobra jestem ale co tam. takie życie. Najzabawniejsze jest to, ze moja waga pokazała dzisiaj rano 93,8kg. No kurde byłam w mega szoku. Jak na razie jednak sie nie ekscytuje bo to pewnie jest spowodowane tym, ze miałam tylko dwa posiłki na cały dzień mimo, ze ten drugi był duży i łusty. Zobaczymy co sie będzie działo dalej.
Aha i Pani dietetyczka powiedziala mi, ze nie mam ważyć sie u siebie w domu tylko raz na 6 tygodni u niej w gabinecie. JA TAK NIE UMIEM!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję, że ze mną jesteście. Pozdrawiam wszystkich.
Ugi o zlocie możesz poczytać na wątku Bes_xyfki temat zlot XL..... Zamieszcze później linka
Ha ha będziemy ważyć tyle samo, z tą różnicą że Ty jesteś kilkadziesiat cm wyższy ode mnie. Jednym słowem ja nadal jestem toczącą sie piłką![]()
oo brawo babo!!
w koncu cos sie ruszylo na wadze!!
4kg to idealny wynik a tak sie denerwowalas!
i zignoruje ta szarme i rafaello(naszla mnie wielka ochota wlasnie na watrobke ze sfinxa)
Piękny wynikMarzy mi sie taki ahhhhhh....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wklejam cos do motywacji![]()
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1317653#1317653
Ugi wklejam linka z wątkiem dotyczącym zlotu![]()
Zakładki