Niestety... Nie miałam nic na obiad wczoraj. Jednak i tak zjadlam dwie kanapki (z pastą krewetkowo-łososiową w sosie czosnkowym... palce lizać!!!) A to dość dużo kcal...
Dzisiaj na śniadanie jajecznica. Cóż... Z niej nie umiem zrezygnować !
Tak, lubię jeść... Ale ostatnio coś mi się w głowie poprzewracało
Kupiłam sobie dietetyczny chlebek wasy, żebym mogła wrzucić na niego jeszcze więcej pasty
i wyszła taka sama ilość kcal, jak z normalnym
Nie ma to jak oszukiwanie siebie
Dzisiaj wybrałam się troszkę pobiegać... TROSZKĘ jest słowem kluczowym w tym zdaniu
Ledwo przebiegłam się wokół pobliskiego bloku, a już zadyszka nie pozwalała mi biec dalej.
Dzisiaj urządzam sobie długi spacerek z moimi psami i pewnie pokopię troszkę w ogródku.
Ważąc się zauwazyłam, że wskazówka wagi waha się między 110, a 109
Może już jutro uspokoi się na tej drugiej cyferce? Kto wie ?
Pozdrawiam, Fuj.
Zakładki