To o tyle dobrze. No to w tej sytuacji, po prostu musisz zastosować w praktyce nasze porady co do Twojego sposobu odżywiania się i być cierpliwą.
Cześć!
Laska nie załamuj się masz 18lat piękny wiek , całe życie przed tobą
Czy chcesz je preżycć z wagą ponad 100kg.
Chyba nie ....Piszesz że zawsze byłaś otyła więc niezrzucisz wszystkiego od razu.
Powoli i będzie dobrze, może twoja dieta jest zbyt restrykcyjna , może jakoś to urozmaić, bo zbyt często sięgasz po to czego nie wolno.
Wiem że chciałoby się już teraz natychmist, ale tak się nie da, skonstruuj swoją dietę tak żebyś się na niej nie męczyła, bo nie dasz rady.
Robisz to dla siebie, dla nikogo innego, ale dieta nie może być katorgą, bo nieda rady tak żyć.
Ty masz zmienić swój sposób odżywiania na zwasze bo jak po diecie wrócisz do starych nawyków przytyjesz z powrotem - i to jest jojo , a ja jego jedną z ofiar wielu z resztą.
Karla
Do zyskania mam tak wiele , do stracenie kompletnie nic
Dzień 10 - ani kg mniej... Moimi grzeszkami jest np zjedzenia ananasa po 18.00, albo zjedzenia kawałka jabłecznika u babci, ale w zamian zrezygnowanie z kolacji...
Poza tym NAPRAWDE NIGDY W ZYCIU nie uprawialam az tyle sportu! A tutaj klopsik... no przez te 10 dni mogłoby coś zleciec... :/
Całe szczęście, że jestem uparciuchem, bo inaczej nie wiem co by z tą moją dietą było :P
Co do mierzenia się - odczuwam paniczny strach przed centrymetrem krawieckim.
Nienawidze tego ustrojstwa! Poza tym - i tak myliłyby mi się miejsca, w których mam się mierzyć Ale jutro idę do lekarza, więc podam moje dane bardziej szczegółowe... i zapiszę wszystkie wymiary - przed i w czasie odchudzania... Ale raczej niewiele sie zmieniły - szczególnie brzuszek stoi w miejscu...
Więc... Jutro dzień prawdy! Kilogramki - jezeli macie spadac - róbcie to dzisiaj!
Dziękuję Wam za Wasze posty - jeszcze bardziej trzymaja mnie przy postanowieniu!
Peszymistin - Możesz mnie ochrzaniać, ganić i pisać wypracowania w moim temacie kiedy tylko chcesz - bardzo chętnie skonsumuję i przetrawię Twoją wiedze
Pozdrawiam Was gorrąco!
Oj kochana...Spadną,prędzej czy później ale spadną...Zobacz..mi 7 kg leciało od 10 kwietnia..A i tak się nie poddaję!!
Tak więc trzymam kciuki,żeby waga się zlitowała nad Tobą i pokazała mniejszą liczbę
Dzisiaj dzień jak codzień... zjadłam:
- miseczke mleka z musli
- danio intenso kokosowy
- 2 kanapki z chlebkiem wasa z szynką i 3 chlebki wasa
- 1/6 arbuza
- 7 pierogów ruskich (no comment on that svp)
Pewnie za dużo....
Ale i tak ok biorąc pod uwagę niesamowita ochote na pizze z sosem czosnkowym...
Aż płakać mi się chce, ze jej nie zjadłam. Ostatkiem sił trzymam się "diety" choc i tak jem coraz wiecej - jak widzicie...
Gorycz w gardle, łzy w oczach, zaraz zacznę wrzeszczeć: MAM K****A DOść!!!!
A pie*****a waga stoi w miejscu! Od 11 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Lekarza nie było - strajkuje...Wiec innym razem podam swoje wymiary.
Jeżeli w ogóle jeszcze tutaj wejdę
Pa dziewczyny, pozdrawiam.
Hej!
Będę brutalna ale szczera, jak teraz przerwiesz tą dietę i zaczniesz duuuuużo jeść przytyjesz do wagi wyższej niż ważyłaś na początku.
Nie rób tego po przerwaniu diety przytyłam 23 kg , fajnie , co????
Masz na to ochotę.
Jesteś młoda fajna kobitka dasz radę.
Rada dla ciebie:
Jeśli cię coś drażni w tej diecie,którą stosujesz to spróbuj zmienić dietę , ale jaj nie przerywaj , bo będziesz tego żałować i wtedy dopiero będziesz płakać i rwać włosy z głowy
Pozdrawiam cię i trzymam kciuki, żeby twoja waga ruszyła choć troszeczke.
Buziaczek i życzę powodzenia.
Karla
Do zyskania mam tak wiele , do stracenie kompletnie nic
Nie wierzę w to... uffff.... pokazało mi się 109. Od razu lepiej...
Przepraszam za wczorajszego posta... Powoli zyskuję wiarę.
No i tak trzymaj!! Uff...dobrze,że w końcu waga ruszyła u Ciebie
Miłego dnia
I bez poddawania mi sie tutaj!!
Słuchajcie! Coś jest nie tak z moim wzrokiem! Muszę chyba pędem gnać do okulisty, bo to co zobaczyłam dzisiaj na wadze jest niemożliwe!
Trzy razy na nią wchodziłam, żeby upewnić się czy nie zwariowała!
Otóż... Dziś ważę 108 kg!!!!!
Koooocham Was i gnam na basen to świętować! Buziaki~!
HUUUURAAAAAAA!! Widzsz??Jak waga stoi to stoi.A potem rusza z impetem do przodu!! Miłego pływania
Zakładki