Wątek: próba silnej woli pszczółki...

Ja na dopchanie lubie ciplutka herbatke czerwona albo owocowa! Bo woda to raczej jak sie troszke cieplej zrobi! Przetrzymaj ta wage- wlasnie w takich momentach trzeba walczyc najbardziej i nie poddawac sie! Poza tym waga nie jest jedynym wyznacznikiem chudniecia. Ja widze jak zmienie mi sie cialo, jak inaczej ukladaja sie moje ciuchy- i to mnie najbardziej motywuje!

doti, masz rację tylko jak któryś dzień z kolei waga pokazuje tyle samo to się człowiek może przybić... ile może trwać taki zastój na wadze?? Bo już długo psychicznie nie wytrzmam

Pewnie moze troszke potrwac! Ale wytrzymalas juz tyle wiec i to musisz wytrzymac- wiosna coraz blizej i musimy byc lasencje tego lata! Mi to sie za bardzo nie uda zrzucic jeszcze tej 19 ale zawsze bede lepiej wygladala ze zrzuconymi piecioma kg niz teraz i tym sie pocieszam!

Jeszcze raz apeluje- miej cierpliwosc i sie nie poddawaj- waga musi drgnac i to juz niedlugo!!!

Zamieszczone przez pszczolka1

doti, masz rację tylko jak któryś dzień z kolei waga pokazuje tyle samo to się człowiek może przybić... ile może trwać taki zastój na wadze?? Bo już długo psychicznie nie wytrzmam

Może trwać, oj może, miałem i tygodnie a ostatnio miesiące .... skoncentruj się na inncyh może celach/wskaźnikach niż tylko waga?

pszczółko zastój wagowy to może być i trzy miesiące,
lepiej teraz przerzuć się na centymentry, a zobaczysz że spadasz z ciałka

A z mojego poprzedniego doświadczenia wiem, że waga w pewnym okresie odchudzania zatrzymuje się... u mnie tak się zatrzymała przy poprzednim odchudzaniu na 3 miesiace, wtedy od lekarza dostałam dietę ostrego reżimu, do stosowania 2 X w tygodniu, po czym waga ruszyła i nagle spadło mi chyba z 5 kg

m1982, ten spadek 5 kg to by mnie interesował A tak poważnie to postanowiłam nie ograniczać jedzenia- czyli nie schodzić poniżej 1400 kcal za to więcej ćwiczyć... boję się spowolnienia metabolizmu więc będę się starać ćwiczeniami go podkręcić...Może wtedy ten zastój się skończy...

AleXl, jak to jeszcze długo potrwa (ten zastój) to zamiast leczyć się z otyłości to chyba będę musiała leczyć się z depresji Ale cóż. Dietki nie rzucę i tyle.

Doskonale rozumiem jak sie czujesz... Niestety nie pomoge

carolimko, trudno muszę przeczekać + więcej ćwiczyć. I tyle. Jak waga spadnie to super a jak nie to chyba wyleci przez okno Nie, no żartuję. To wtedy trudno- ale okroję kalorie i w końcu spadnie.