hej nie łam się tylko uwierz w siebie popieram co napisała QA ja zaczęłam rok temu z wagi 96kg szło ładnie mimo wpadek aż do lutego... na wadze 88kg i cios od losu ból strata a ja głupia nie umiałam sobie z tym poradzić wynik? spójrz na suwak a co najgorsze nawet nie potrafiłam się powstrzymać teraz znów jestem i już wiem że się uda

bo teraz jest najlepszy czas na odchudzanie będzie zimno nikt nie zauważy a na wiosne jak odsłonimy ciałka to wszyscy będą pod wrażeniem to taka moja mała zachęta dla Ciebie będę Cię odwiedzać i uwaga sprawdzać powiedz ile masz wzrostu i ile ważysz no i jaką diete planujesz??