-
mi też mąż obiecał morze w tym roku ale jak mi się nie uda z dietką to NIE JADE
ALE JESTEM POZYTYWNIE NASTAWIONA
-
Mała, kupuj wreszcie tę wagę i właź na nią, bo z postów wynika, że zmiana będzie kolosalna
Aż mnie świerzbi, żeby "zobaczyć" Twój wynik ważenia
-
Też jade w wakacje nad morze... Może się spikniemy na jakimś pokazie bikini?
A ja nie wiedzialam ,ze masz miśka
-
Hey dziewuszki
Dziś miły dzień tylko do szkoły muszę iść na angielski, mamy już dodatkowe lekcje przed wyjazdem
A wczoraj wieczorem (już nie pisałam, bo brat siedział) była u mamy sąsiadka. I stwierdziła, że chudnę w oczach Spytałam się czy ma wagę. I poszłam się do niej zważyć Jednak ta moja 20 letnia nie oszukuje Waga pokazała 73kg. Wróciłam i stanęłam na tą staruszkę i też 73kg. Jestem z siebie dumna
A i wczoraj w nocy Maniuś mi zdechł Szkoda mi go było... W końcu 2 lata z nami był. Biedna myszka Nawet płakałam... Teraz mi tak jakoś smutno w pokoju bez niego...
Psotnica89 nom a czemu by nie :P Pokaz bikini. hmmm... brzmi nieźle :P Mam miśka i to już od 1,5 roku
Jesi nie jest aż taka kolosalna ta zmiana. Ale 2kg to też dużo W końcu chyba zasłużyłam by mi zleciało...
gloor Nie można tak mówić, żeCi się nie uda z dietą. I mam tego nie słyszeć więcej Wiem, że to trudna droga, dużo w niej będzie błędów ale dasz radę. Ja też nie jestem święta ale kg spadają i to jest najmilsze uczucie
-
ja też miałam miły dzionek i co do dietki masz razje DAM RADE........
najszczersze kondolencje w sprawie Mańka
-
Co wy już o wakacjach myślicie^^
hmm..ja prawdopodobnie pojadę za granicę gdzieś bo teraz będą obozy za granice z pracy moich rodziców a jak nie to tradycyjnie nad morze
miłej niedzieli
-
2 KG TO BAAARDZO DUŻO !!!!!!! MOCNO, MOCNO CI GRATULUJĘ!!!
(ja wiedziałam, że tak będzie -uhm, uhm _
-
Tak, 2 kg to dużo Zobaczymy co u mnie będzie po @.
Dziś u mnie nawet ok....ale noc nauki przede mną Jakby co to złoik ogórków konserwowych leży na biurku
-
Hehe
A mnie możecie ukatrupić Bo zgrzeszyłam przez ten weekend Nie liczyłam kcal i jadłam wszystko na co miałam ochotę, ale w przyzwoitej ilości No ale ćwiczonka były i wczoraj i dziś Moje spalone 600kcal i 100 pół brzuszków. Od jutra dalej trzeba się brać. Nie ma lekko :P
Ale jestem zadowolona Dalej dalej Szóstka już blizzziutko
-
Możemy? Nie kuś!
Poprawisz się, tzn poprawimy się
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki