jeeeestemmm
wczoraj jak przyszlam do domu bylam padnieta a jak nogi mnie bolały wiec o bieganiu nie bylo mowy juz nie wspomne o mrozie
wiec musze jakos zmodyfikowac moj plan cwiczen czyli poprostu bede wiecej jezdzic na rowerku
co zjadlam:
-mleczak z makaronem
-winogrono+ maca
-sałatka meksykanska z warzywami na patelnie ( pol opakowania)+ garsc makaronu
-serek wiejski light + 2 macy
-marchewka
a dzis stanelam na wage i co ? 89 kg pokazało oł jejjj cos czuje ze schudne! bede laska jak kazda znas
Zakładki