-
Dzisiejszy dzień uznaje za połowiczny sukces.
Wczoraj dogadałam się z koleżanką i zapisujemy się na siłownie. Ja - by schudnąć, ona - by nabrać kondycji. A że siłownie mam praktycznie pod nosem to nie ma wymówek! 
Za to dzisiejszy wypad na miasto na zakupy (notabene nie pierwszy, bo już 3 takie całodniowe wypady zaliczyłam) to totalna klapa. Nie ma kurtek zimowych dla mnie. Po prostu nie ma. Właściwie to powinnam powiedzieć, że nie ma w ogóle kurtek zimowych, bo wszystkie te płaszczyki są tak cienkie, że ja nie wiem kto w tym w zimie może chodzić. Tak więc zostałam bez kurtki na zimę, która się czai tuż za rogiem... ech...
Co do diety, to poza spacerowaniem po sklepach to dzisiaj nie miałam żadnej aktywności fizycznej. Ale tak w ogóle, to planuje sobie krokomierz kupić. Myślicie, że to dobry pomysł?
Zjadłam dzisiaj:
3 kromki pełnoziarnistego chleba z wędliną, ogórkiem kiszonym i cebulą
zupę ogórkową ze śmietaną
ze 2 ciastka maślane, które wczoraj upiekłam
Teraz pędzę do wesołego miasteczka, bo mnie znajomi wyciągają.
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki