-
Mnie też się spodobał. Mam słabość do kotów, a do rudych w szczególności
Jestem już dawno po śniadaniu, a jadłam dziś same rybki.
I chyba zrobię na obiad powtórkę ze spagetti, bo jeszcze tyle zostało na dziś. (przecież nie wyrzucę
) Reszta rodzinki ma dziś kaczkę pieczoną - ja wolę spagetti - skoro jest.
-
Tez bym wolala spaghetti na Twoim miejscu
nie cierpie kaczki
Ale mialas jedzonko mniamusne wczoraj, ta bombonierka spowodowala u mnie wyciek sliny ale pokonam to
Co do epitetow... myslalam o sobie podobnie, obdarzajac sie takimi odzwierzecymi nazwami
teraz, gdy patrze w lustro, mowie o sobie "slabeusz" choc mam nadzieje ze i to sie zmieni
-
Buti
, jaki tam z Ciebie słabeusz??? Idziesz do przodu , robisz postępy i nie oglądaj się za siebie...no chyba, że dla motywacji. Pozdrawiam Cię gorąco
A bombonierka? Napisałam 3szt, bo to była jedna taka szyszeczka z nadzieniem i chyba 3 zwykłe pralinki by się w niej zmieściły
(Ostatki chłopaków poświętach
)
-
Oj Jesi raz na jakiś czas sobie możesz pozwolić na cosik słodkiego. Kto jak kto, ale Ty sobie poradzisz, bo już widać twój duży sukces
Hmmmm.... spaghetti aż się głodna zrobiłam
-
a ja dziś jadlam 3 łyżki kremu czekoladowego hahahaha :P:P:P
mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam. 
na obiad też rybaa
-
hehe a ja 200 g kiszonych ogórasów 
Jesi ach
ja kocham koty w kazdej postaci (no poza persami
)
pozdrawiam i robie pzrelot po watkach... ziiiiiiiiiiiiiiiiiiiuuuuuuuuuuu i juz mnie nie ma
-
Skończyłam jedzenie na dziś :P , a pochłonęłam TO:
X Makrela wędzona średnio 100gX 1= 230,00
X Śledź marynowany średnio 100g X1 =124,00
X wasa zytnie kromka 9,42gX 2 =50,00
X surówka z kapusty pekinskiej srednia porcja 100gX 0,5= 39,30
X KNORR Spagetti Bolognese - sos z miesem mielonym porcja 100g X1= 314,00
X Spagetti gotowane porcja 100g X1,5 =156,00
X salatka grecka bez oliwek duza porcja 1100gX 0,15= 174,45
X Szynka gotowana plasterek 20g X1 =79,00
X Mandarynka średnia 70gX 2 =50,00
X Cukier czubata łyżeczka 10g X1 =40,00
W sumie kalorii: 1 256,75
Jakoś mam lenia wczoraj i dzisiaj...nic nie robiłam, nie ruszałam się, w ogóle dzni mi minęły jak z bicza strzelił i były zupełnie bezproduktywne
Rano mam plany, że się zdrowo spocę i... dzień mi się kończy...
Co one ...krótsze teraz, są czy jak???
A mówią, że " na nowy rok przybywa dnia na barani skok" - hm... a mi
brakuje
Lisia - poza persami??? a co Ci one zrobiły??? Mi tylko nie podobają się te łyse
, a poza tym lovam wszystkie. Są takie mi mi
-
Salve Jesi!
Po pierwsze, dzięki za odwiedziny
Po drugie z tym czasem to dziwna sprawa, Lew Tołstoj twierdził, że "Czas się nie śpieszy - to my nie nadążamy." I chyba coś w tym jest. Ja miałam zrobić dzisiaj masę rzeczy, ale jako stworzenie nocne jak zwykle zabieram się do tego wieczorem
Wtedy jest cicho i mogę się skupić
Dni będą coraz dłuższe, więc nie ma się czym przejmować jak myślę.
No i po trzecie. Szczękusia mi opada jak patrzę na Twój tickerek. Wynik cudny i wprawiający w osłupienie - gratuluję, chylę czoła i troszkę zazdroszczę.
Pozdrawiam trzymając za Ciebie kciuki
Isolde z Drugiej Strony Monitora
-
Podaj meila kobieto i ci pokaże moją kiece
-
Zżarłam jeszcze jabłko i 1 landrnkę
Chyba muszę już iść spać, bo coś mnie nachodzi
Jak nie ucieknę przed tym, to mnie dorwie..........wiecie co
Oj Isolde, ja do nocnych stworzeń na pewno nie należę i jeśli nie jestem aktywna za dnia, to późnym wieczorem już wcale
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki