Wątek: JOJO!!! BÓJ SIĘ !!! :))) foto str 79 oraz ostatnie str 151

shit a ja dałam za mało cynamonu do mixa dzis i nawet nie zaczeło grzac.... ale grzecznie przesiadziałm w tym godzinke

jutro powtórka z rozrywki peeling + foliowanko super

Łooo...jakie zabiegi

Ja depilator sprzedałam, bo nie potrafię tym paskudztwem się depilować. Pani dermatolog nazwała go zresztą "najgłupszym wynalazkiem" i polecałą wosk...ale chyba zamówię sobie paste cukrową. Próbowałam robić sama ale nie wyszła

NIE UWIERZYCIE !?!?!?!?
BO JA TEŻ NIE WIERZĘ !!!!!!!
WLAZŁAM NA WAGĘ DZIŚ TAK Z GŁUPIA FRANC A TAM 68kg bez dodatków! równiutko!




Zaraz lecę do lasu z chłopakami. Piła naprawiona. Będę pracować, aż wióry będą lecieć tra la la la tra la la la

To ci niespodzianka

POZDROWIENIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !1

GRATULACJE!!!

Teraz ci marne 3 kg zostały

GRATULACJE!!!!!!!

wszystkim waga spada a mi nie wyc bede

Nic tylko przyklad brac!!! Gratuluje!!!

jeszcze tylko 3 kg i nas opuścisz...

GRATULACJE!!

Hejka!
Nie było mnie calutki dzień. Dopiero zlądowałam do domu. Najpierw praca w lesie, potem wyjazd do siostry. No ale już jestem

Gorąco Wam dziękuję za gratulacje

OPUSZCZĘ!!!??? To taki tu jest zwyczaj??? Powinnam Was/Nas opuścić, jak dopnę swego???
To ja więcej nie chudnę!!! Chcę zostać tu z Wami i brać udział w waszym życiu, wspierać starania.
Zresztą to, że schudłam nie znaczy, że koniec z dietą. Przecież teraz to chyba do końca życia będę się już musiała starać, żeby nie przytyć, a to też dieta, tylko może trochę inna. Jak tu zostanę z Wami, to Wy też będziecie mnie pilnować, żeby mi znowu tyłek nie urósł, prawda?

Więc powiedzcie mi, czy muszę opuścić to forum??? CZY MOGĘ ZOSTAĆ???



Dziś zjedzone 1205kcal. Chciałam Wam pokazać co, ale zapomniałam skopiować, a mój net tak wolno dziś chodzi, że zanim wrócę do dziennika kalorii i z powrotem tutaj, to tyle czasu minie, że zrobi się już pora na jutrzejsze śniadanie

ja Cie Jesi nigdzie nie puszcze

smutno by było bez Ciebie


ale wyjazdy dzis miałas... ja doopsko za biurkiemusadowiłam nad notatkami... dzis siedze do oporu... znaczy pewnie do 2-3 nad ranem
łech