Zamieszczone przez kubaxxxl
Wow, to raczej powód do dumy!!!! Ja przynajmniej kilogram balastu jeszcze mam ze świąt ...Waga jest na dzień 13 I identyczna jak waga startowa...
Gratulacje i powodzenia w nowej pracy!
Zamieszczone przez kubaxxxl
Wow, to raczej powód do dumy!!!! Ja przynajmniej kilogram balastu jeszcze mam ze świąt ...Waga jest na dzień 13 I identyczna jak waga startowa...
Gratulacje i powodzenia w nowej pracy!
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
ehh... i znowu wyszło, że się nie znam, chociaż miałam rację - ehh... nvm.
dobrze, że jesteś
a no i opowiadaj, co to za praca?
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
gratuluje nowej pracy. NIe ma nic lepszego niż stała praca na umowie o prace której wykonywanie satysfakcjonuje !!!
Heheh Kuba nie nadążam za tymi Twoimi dziennikami :P
Znika człowiek na miesiąc a tu hop siup nowy wątek :P
Gratuluje pracy ! ;]
Pozdrawiam
No mi się udało jakoś go zrzucićWow, to raczej powód do dumy!!!! Ja przynajmniej kilogram balastu jeszcze mam ze świąt ...
Dostałem pracę jako logistyk-informatyk w firmie zajmującej się sprzedażą części do maszyn rolniczych...firma zatrudnia 70 osób więc jest dosyć sporawa. Będę się zajmował zamówieniami dla klientów, aktualizacją stanów ich magazynów, przygotowywaniem zleceń do wysyłek i tym podobne. Warunki jak na umowę próbną na trzy miesiące bardzo dobre...a po trzech miesiącach jeszcze lepsze Trzymajcie kciuki...a no i opowiadaj, co to za praca?
A tak poza tym...to ogłaszam żałobę narodową...
...POWSTAŃ...
Waga mi się zepsuła
...USIĄDŹ...
W ogóle się nie załącza...na początku myślałem, że to bateria padła czy coś...ale wymieniłem i nadal jest to samo...coś się normalnie zepsuło...
takim informatykiem to ja też mogę być --> głupie pytanie - te dobre warunki to ile w przeliczeniu na złotówki?
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
O nie, Kuba! Mój wielki upadek zaczął się od spsucia wagi... Też myślałam, że to baterie na początku. Mam nadzieję, że Twoja bajka inaczej się skończy
O ja o ja... Chciaaałabym pracować w takiej firmie. Kocham traktory, kombajny i inne glebogryzarki
No to trzeba inwestować w drugą wagę!
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
No ale masz przynajmniej jeden problem z głowy-wiesz juz na co wydasz część pieniędzy z pierwszej pensji z nowej pracy hihi Bo waga w dietkowaniu przydaje się
Gratuluję pracy I zycze by Ci się tam miło pracowało
Pozdrawiam
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Ogólnie to jest tak. Jest sobie firma, która sprzedaje części do maszyn rolniczych do sklepów, hurtowni itp. Do takiego sklepu jedzie handlowiec i przedstawia ofertę. Podpisana jest umowa współpracy na konkretne części i wtedy do akcji wkraczam ja Jadę do klienta, stawiam mu komputer od zera czyli sprzęt, instalacja oprogramowania zarówno czysto "windowsowskiego" jak i specjalistycznego do obsługi współpracy z firmą, założenie czytnika kodów kreskowych...w razie potrzeby odpowiednie przeszkolenie personelu sklepu z korzystania z komputera ogólnie i programu (zawsze). Potem instalacja netu (neo, lan, orange) w zależności od tego co zastajemy na miejscutakim informatykiem to ja też mogę być
Potem automatycznie przejmuję opiekę nad takim klientem...dbam żeby regularnie zaciągał faktury, wysyłał raporty, żeby net chodził (w razie potrzeby wyjazdy na awarie itp) i ogólnie dbanie o to żeby części dochodziły do magazynu na czas i w takich ilościach jakich klient potrzebuje czyli praca przy biurku czysto logistyczno-zaopatrzeniowa...
Na tym to w bardzo telegraficznym skrócie polega
Podobno dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają Ale okej...na okres próbny 1400 netto + dodatki za delegacje (24 zł netto za dzień) i 200% za każdą godzinę nadliczbową. Po 3 miesiącach przy stałej umowie podwyżka 300zł, reszta bez zmian. Przy odrobinie zaangażowania na pełnej umowie można wyciągnąć 2000zł a to patrząc na to, że w poprzedniej pracy zarabiałem 1200 zł max to są bardzo dobre warunkigłupie pytanie - te dobre warunki to ile w przeliczeniu na złotówki?
Mam kolegę po technikum eletronicznym, obiecał zajrzeć i zobaczyć co z nią...to taka złota rączka więc może coś wykombinuje Ogólnie wkurza mnie ta sytuacja bo wczoraj powinno być podsumowanko a ja w miejscu stoję bo nie mam wagi...Mój wielki upadek zaczął się od spsucia wagi... Też myślałam, że to baterie na początku.
Z pierwszej wypłaty !!No to trzeba inwestować w drugą wagę!
Zakładki