Kuba, zycze Ci aby przyszly rok przyniosl wreszcie stabilizacje i prosciutka droge do wymarzonej wagi
Kuba, zycze Ci aby przyszly rok przyniosl wreszcie stabilizacje i prosciutka droge do wymarzonej wagi
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Wszystkiego najlepszego z okazji Sylwestra i ...
oraz szampańskiej zabawy
życzy Xara
Wszystkiego naj naj najlepszego i oczywiście mniejszej wagi. Mi ptaszki wyśpiewały, że ten rok bedzie całkiem udany. W końcu musi być
:P życzę Ci Qbo :P szczęśliwego Nowego Roku :P :P :P
i wielu sukcesów na naszej dietetycznej ścieżce :P :P :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kuba pewnie jeszcze kaca leczy Gdzie się podziewasz?
Dzień dobry.
Zastałam właściciela ???
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
właściciel znów sobie w kulki leciZamieszczone przez agggniecha
Kubuś, wracaj na posterunek!
Kuba to mnie martwisz Pozwól, że przypomnę i zapytam: kto ci ten aparat wziął?
Zamieszczone przez kubaxxxlZamieszczone przez kubaxxxl
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Kuba pewnie jeszcze kaca leczy Gdzie się podziewasz?Dzień dobry.
Zastałam właścicielawłaściciel znów sobie w kulki leci
Kubuś, wracaj na posterunek!Jestem jestem dzieciaki Na wstępie chciałem wszystkim życzyć wszystkiego najlepszego w nowym 2008 roku, dużo sukcesów, mniej kilogramów i spełnienia wszystkich marzeń.Kuba to mnie martwisz
Trochę mnie tu nie było...zgadza się Ogólnie okres świąteczno-noworoczny mi się trochę przedłużył...początkowo planowałem, że dieta będzie zawieszona na 24-25-26 grudnia i 31-1 stycznia...wyszło tak, że ją zawiesiłem 23 grudnia a odwiesiłem wczoraj Efektów piorunujących więc w tym miesiącu nie będzie ale się nie poddaję. Ponowne wejście na dietę przyszło mi zaskakująco łatwo...chyba zaspokoiłem swoje zachcianki przez święta bo do niczego mnie nie ciągnie...podsumowanie miesiąca jest w niedziele...13 stycznia...zapraszam więc wtedy wszystkich serdecznie...będzie zdjęcie...na 100 %
No i oczwyiście wraz z powrotem na dietę wracam na forum
Buźka :*
To bardzo podobnie co u mnie było, choć z góry zakładałem, że okres świąt-nowy rok to raczej dam sobie luz i się będę cieszył i się cieszyłem Udało mi się kilka razy pobiegać ale zdecydowanie za mało i dopiero w tym tygodniu, podobnie jak u Ciebie, wracam z pełną mocą do diety i łatwiej jest ... Moje podsumowanie grudnia będzie pod koniec tego tygodnia, masa pracy = brak czasu ...Zamieszczone przez kubaxxxl
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Zakładki