No ja też się cieszę I powiem, że Wasze przyjęcie mnie z powrotem to coś absolutnie niesamowitegojuż miałam pisać żebyś nie odchodził, ale widzę że sam doszedłeś do takiego wniosku-) super.
No i znowu jestem Garfieldem !
Laaaato...taaaaaak...chciałbym...ale to by oznaczało zrzucanie 8.45 kg miesięcznie...a tak to się nie da...i za zdrowe by to nie było...mam inny, równie chytry planchociaż gdzieś tam w podświadoności błąka się cicha myśl o lecie
No co fakt to fakt...ze starej gwardii zostało nas niewieleWitaj Kuba Fajnie ze wrociles kurcze nasza ekipa aodchudzajaca sie rozsypala
Zakładki