Wątek: Może w końcu się uda - szukam wsparcia ;-)

To ja też poprosze o kopniaki - może sie jakoś pozbieram... bo od kilku dni motywacji ZERO!!! wrrr.... zła jestem sama na siebie
Czukierasku kochany nawet nie mogę Cię opierniczyć za brak diety bo sama nawalam mimo wszystko - trzymaj się - mam nadzieje że jakoś sie pozbieramy

A ja wczoraj byłam w restauracji i wszamałam sałatke góralską. Grilowane oscypki = pycha

hmmm... ta sałatka góralska brzmi pysznie.. tylko że się robię głodna jak czytam o takich cudach!!! Idę się napić wody...

Czukerek czekam tutaj na Ciebie!! bo nudą wieje bez Ciebie kochana!!!!

Czukerek! sluchaj,kiedys zastanawialam sie nad tym czemu jestem gruba i nie wpadlam na to ze duzo jem (bo jadlam tylko wtedy kiedy bylam glodna ) dopoki w internecie nie dorwalam tabel kalorycznych z ktorych wynikalo , popodliczeniu jednego z moich "normalnych" dni , ze jem jak 40-letni 2-metrowy górnik !!!! buahaha! wtedy nie bylo mi do smiechu , ale jak teraz o tym pomysle to buahaha! pozdrawiam!

Piekne jest to, ze kochasz siebie i akceptujesz. Pomysl moze tylko, ze warto jest zgubic jeszcze kilka kiloskow dla zdrowia. Bo na razie jestes mloda, a niestety z wiekiem duzo chorob przychodzi wraz z otyloscia. To wlasnie byl jeden z powodow dzieki ktoremu zabralam sie za odchudzanie.... i motywuje mnie to do dzisiaj.

Zycze milej niedzieli Slonce!

Hej Czukereczku!!!
Jak tam dziś nastrój ??? Może choć trochę lepszy ??? Mam nadzieję.
Cały czas trzyma kciuki za Ciebie

Niestety chcesz być chuda waź się w garść.
Jedni w kolejce w niebie stali i dostali urodę ale inni stali w innej kolejce dostali ROZUM
A kto ma rozum to i figurę może mieć

jak samopoczucie kochana ? mam nadzieje, że lepiej :*

Wpadłam sięprzywitac po tygodniowej przerwie,a tu widze ze masz jakiegoś doła