-
Hej Hej!
noo super a nie tak sobie! zawsze mogło być 3 tysiaki!!
więc głowa do góry! my jestesmy tutaj,żeby Ci było raźniej! pomyśl- my też sie męczymy z dietką!!!! tak samo jak Ty!!
pozdrawiam!
-
oj tam - dobrze jest - nie ma się co przejmować - na 1500 da sie schudnąć i to całkiem nieźle
-
a ja wcale nie mam zamiaru powiedzieć, że super!!! bo jakkolwiek kaloryczność jest jak najbardziej na plus tak sład mi się nie podoba... no bo o co chodziło z tymi cukierkami Cukierku Mój Kochany, co??
ale dooobra... przygarniał kocioł garnkowi... ja od dwóch tygodni boje się wagi bo wcinam ino słodycze dzisiaj tez już mam na koncie princesse... ale dooobra nooo... biore się przecież
Byłam dziś rano u spowiedzi z B... ważne, że dostałam rozgrzeszenie bo kiedyś nie dostałam
ide się wyszykować troche bo dziś mam dzień spotkań... Buziaczki Słonko ;*
-
ja jestem łakomczuch.... oj dzis tez podebrałam krówke... a rodzice tyle słodyczy na świeta kupili mmm ...ze nawet nie chce sie katowac mysla ze nie bede mogła sobie na nie pozwolic. Ale juz postanowiłam ze maxymalnie w dniach świątecznych 2000 tys kcal za to po swietach zaczynam walczyc z popedem do słodkiego
-
cześć Kochanie :*
przepraszam, że dopiero teraz piszę... miałam napisać już dawno, ale zawsze coś stanęło na przeszkodzie... a jak nie napisałam, to potem nie pamiętałam, bo odwiedzam tylko te wątki, które mam zapisane w "moich postach"
ale teraz już się zapisze i będę częściej
mam nadzieję, że to dobrze
bierz się Kotek do roboty, ja też się wezmę, ale po świętach... jej, ja to wciąż tak odkładam, na za tydzień, za miesiąc... i nic, waga bez zmian
a wakacje coraz bliżej
całuję Cię mocno
i powodzenia :*
-
hej dziewczyny...
dzis ja pisze w moich smutnych chwilach ... otóż mój Adas oświadczył mi dziś ze ma wątpliwości do tego czy chce być ze mną czy nie moze nie całkiem tak to powiedział... ale na pewno stwierdził ze nie czuje sie zakochany ale jednoczesnie nie chce konczyc znajomosci...tyle ze od 3 tyg ja go nie widzialam bo nie ma dla mnie czasu , smsy rzadko pisze ostatnio wiec zapytałam go o co chodzi i powiedział to co wyżej napisałam.Oh zakreciłam to Powiedziałam żeby sie określił czego On w koncu chce bo ja nie bede zabawką . Smutno mi niesamowicie ale nie chce chłopaka tylko od "łaski". Bo tak sie czuję ...jak on znajdzie "łaskawie" czas to sie spotkamy i to jeszcze jak ja zapytam . Drazni mnie to . To ja jestem kobieta - to o mnie sie powinno zabiegac i czekac z utesknieniem na spotkanie. Smutno mi bardzo bo na początku był wlasnie taki a teraz nagle cos mu sie zmienilo . Czuję ze to koniec... dobrze bylo mi miec mysl choc przez chwilke ze kogos mam
-
kurczee te chłopy to jakieś zjeby teraz są!! i to każdy !!!! nie no brak słów!!!
Marlenkoo głowa do góry! nie ten to inny!!!! i nie rpzejmuj się! a za krówke masz kopniakaa sam cukier saaamiusieński wchłonęłaś!!!
buziaki i na seriooo nie przejmuj sie patafianem!
-
Pogodnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, zdrowia, radości i wiosennego nastroju życzy Kasia.
-
Marlenko tylko nie zajadaj stresów... bo mnie myśli o strategiach dla ciebie ze snu wyrywają... przeczytałam 12 stron wątku i już padam... jutro skończę...
pozdrawiam i wesołych świąt... odezwij się na gg
-
Moc prezentów od zajączka
co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki