Wątek: Wstaję z kolan :) / -5.1kg / Spis treści wątku-str.1,post 2

Tak więc impreza o 18

Zamieszczone przez kubaxxxl

5,4 km to godzinny spacer bez pośpiechu ale jeśli masz wątpliwości ro rozważ zostawienie samochodu w innym parkingu tak na 5-10min spaceru - będziesz miał ruch

Musiałbym wstawać o 5 rano około...średnio prawdopodobne

O której teraz wstajesz? U mnie była kwestia jak znaleźć czas na ruch? Po południu zazwyczaj jestem zmęczony plus czasami do późna w nocy pracuję to podjąłem decyzję, że zrobię sobie "prezent" i nastawiam budzik na pół godziny wcześniej kilka razy w tygodniu - okazało się to b. dobrym pomysłem, nie tylko mam "odrobiony" ruch ale i cały dzień idzie lepiej, jest to coś takiego dla mnie jak "rozruch" maszyny, lepiej działam po rozruchu

widzisz Qbuś? słuchaj się Alexa, bo on mądry

Ja wpadnę!
Miłego dnia )))

no, no, Alex mądrze mówi ja ostatnio wstaję o 7 i biegam - boskie uczucie! Ale nawet jak mi się nie chce, to idę na dłuuugi spacer. Takie "przewietrzenie" od rana działa lepiej niż kawa

Fanfary...tadaaaaaaaaaam !!

Hej Dzieciaki Obiecałem podsumowanko i podsumowanko jest Nie będę się tutaj zagłębiał za bardzo w szczegóły...po prostu niech wyniki powiedzą same za siebie

Wzrost : 193 cm

Waga : 163.kg ( -3.5 w ostatnim tygodniu ) [ -3.5 w ostatnim miesiącu ] < -3.5 od początku diety >

Pas : 146cm ( -2 w ostatnim tygodniu ) [ -2 w ostatnim miesiącu ] < -2 od początku diety >

BMI : 43.1 ==> -0.7 od początku diety

Średnia liczba kalorii na dzień : 1861
Średnia liczba kalorii na dzień (ostatni tydzień) : 1861
Skuteczność ( ilość dni, w których udało się nie złamać i utrzymać dietkę ) : 7/7 ==> 100%
Skuteczność ( ilość dni, w których udało się nie złamać i utrzymać dietkę ) [OT] : 7/7 ==> 100%
Skuteczność planu : 3.5 / 69.3 kg ==> 5%




Tak jak mówiłem...nie ma się czym podniecać...to dopiero czyszczenie flaczków...ale całkiem ładnie to wygląda na początek

Aha...i proszę na mnie nie krzyczeć, że jem za mało kalorii. Wiem. I mój lekarz też wie... Celowo w pierwszym tygodniu jadłem mniej żeby się oczyścić. Teraz dziennie będę spożywał w okolicach 2300-2600 kalorii...

Kuba świetnie
A co tam, że to dopiero początek, że to tylko czyszczenie flaczków. spadek jest. I się cieszymy
Na ilość kcal nie krzyczę, rozumiem, że to było w celu oczyszczenia.

No i cóż...walczymy dalej

Kubuś dawaj pyska moje gratulacje .
No i zawsze jest motywacja do kolejnych kilogramów
właśnie dlatego postanowiłam ważyć się w piątek żeby była motywacja na weekend i nie zahaczyć o jakąś lodziarnie

Walcz dalej jakby to zaśpiewał .... Pokaż na co sie stać ....

Dzięki dzięki

Podobno najtrudniej jest zacząć...więc teoretycznie najtrudniejsze mam już za sobą...narzekać nie będę Przede mną długa droga ale ten pierwszy kroczek już zrobiony !

Aaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ))))))))))))))))))))))))))))))))

cieszy mnie,że zrobiles ten "pierwszy kroczek" :P