-
-
słodki Jezu, przecież to trzeba serca nie mieć, żeby kogoś budzić o 6 i zapędzać do szorowania okien...:P
Ciastuuuś Ty już półtora kilo masz za sobą zaczynasz się rozpędzać, widzę ;D Ale dobrze, dobrze
-
Ha a ze mnie jest śpioch do potęgi, kiedyś zaspałam do szkoły i obudziłam się o 13
Nawet sobie badania na cukier zrobiłam(bo senność to jeden z objawów cukrzycy) ale jestem zdrowa jak rydz.
Widzę że pieknie dietkójesz i ćwiczysz oby tak dalej trzymam kciuki
-
i jak tam dzisiejszy dzień?
-
Oj oj i wyszlo ze czasu mi braknie odwiedzic swoj walsny watek, hihi Wyspowiadam sie tylko szybciutko i ide w kime, bo mi twarz pada na klawiature :
Dietkowo bylo oki dzisiaj, aczkolwiek z powodu zjedzonego kisielku na liczniku wyszlo 1100 kcal - mialam tudej dzien dobroci dla zwierzat :P Ale za to jestem guuuoooodnaaaa nie wiem czemu Wkoncu zjadlam wiecej niz wczoraj, humm. Moze to wina dziewczyn, szczegolnie glorci i kasikowej bo na swoich watkach pisza o roznych pysznosciach ze az dziwne by bylo gdyby brzusio sie nie zbudzil
A, cwiczonka dzisiaj byly - 40 minut rowerek, 80 brzuchow. W ogole caly dzien zabiegana jestem, ale zdazylam nawet poudawac ze sie ucze, hooray Poprawilo to znacznie moje samopoczucie i korzystnie wplynelo na samoocene, hihi
Jak rowniez dalo sie zauwazyc, niecnie podmienilam dzisiaj suwaczki - pierwszy etap brzmi krotko i optymistycznie, a poza tym lzej niz caly bagaz, wiec ustawilam go dla poczucia realnosci mojego zamierzonego celu. A po drugie, chcialam sie pochwalic po cichutku ze moja waga ruszyla z lekkim kopytem Bedzie cudownie, jak do konca tygodnia bedzie -2kg, ale nie licze na to, zeby sie nie rozczarowac. (choc sie staram zeby tak bylo, hihihi)
Dziekuje dziewczyny za odwiedziny u mnie i przepraszam ze dzisiaj nie zwracam sie do kazdej z osobna, ale czas mnie goni i musze leciec. Jutro to nadrobie, obiecuje.
Pozdrawiam wszystkie spiochy - strasznie mi milo, ze nie jestem sama. Hihi
Buziaki wszystkim i do jutra
-
my spiochy musimy sie trzymac razem
-
Witaj
No cześć...
wiesz co? FAJNA JESTEŚ!!
tak sobie czytam o Tobie.. i jestem pełna podziwu dla Twojej RADOŚCI i OPTYMIZMU!!!
Daj mi proszę tego troszkę.... PLISSSSS
Pozdro
-
ciaaastek,gdzie sie podziewasz?
-
Tutaj, tutaj Caly dzien latalam po sklepach, sprzatalam, gotowalam i w ogole - musze wkoncu pomoc mamie. A na 19 zmykam do kosciola.
A pozneij czeka mnie gotowanie mazurka, babki herbacianej i innych pysznosci.... Glup...
Ten dzien jets w ogole jakis straszny - zjadlam tylko sniadanie i obiad, ktory byl kolacja. Po prostu caly dzien na nogach jestem, juz mi wchodza do dupci. No i oprocz tego podjadlam................3........................ nadziewane........................tak, tak....................czekoladowe............gluu up...........gluppppp........jajeczka............. ........
Chyba na glowe upadlam no
Wynik koncowy: 617 kcal.
Ale to moze lepiej bo kurcze nei cwiczylam nic dzisiaj i raczej nie pocwicze (dzisiaj przypada moj jedyny dzien w tygodniu kiedy daje miesniom odpoczac i nie cwicze... straszna katorga, bo mam wielka ochote wsiasc na rower i posmigac, ale eh.. )
Naleza mi sie kopsy.
Nadstawilam moj trzydrzwiowy zadek. Mozecie kopac... :<
@adryjku, jestem i znikam huh. Tylko niech mi ktos kopa da za zlamanie sie przed slodkosciami, eh.. :< I jeszcze raz gratuluje dwucyfrowkowosci ;*:*
@sylwia, dziekuje Jak chcesz troche mojej enregii to bierz Jesli tylko ci pomoze. Ale ostrzegam, ze razem z nia mozesz dostac wirusa swirowatosci ktory objawia sie byciem kopnietym w glowe.
Calusiam wszytskie kruszynki ;* ;* ;*
-
czekoladowe? ciastek BADZ SILNA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki