-
witaj Jado --oczywiście ,że należy unikać,ja od owoców nabawiłam sie najgorszych chorób --po za tym utyłam jak hipopotan.
wiesz te owoce to najlepiej przyswajalny cukier .
Ja sie teraz w miare trzymam ale ograniczyłam węglowodany do 50-60 g na dobe
w
-
Witaj jado 2 kg mniej,może nie tak dużo ale napewno na dłużej,tzn nie wróci tak szybko Powodzenia
P.S.Naprawde nie można jesć dużo owoców?
-
Niestety,ale owoce sa w duzej mierze....zakazane.
Sa wyjatki jak jabluszka czy porzeczki,ale np.gruszki,sliwki,winogrona sa naladowane cukrem.
Moja byla kadrowa dostala takie dupsko przez wakacje,ze sie sama nadziwic nie mogla.
A czemu?
Za duzo renklody,wegierki,winogron...nie sadze,zeby slodyzczy.
Akurat o to jej nie podejrzewam.
Staram sie zjadac nektarynke i ze 2 jablka dziennie(w sezonie zimowym ze 3 pomarancza czy z 6 malych mandarynek,sa nie tylko tanie,ale odzywcze i zdrowe),winogron prawie nie ruszam.
-
Witam wieczorkowo,
i katarzyście, niestety
No cóż, choroby chodzą parami. Bół stopy było za mało, to jeszcze przeziębienie się przyplątało i męczy.
-
witam
Jado z jabłkami to taka problematyczna sprawa ---mają dużo weglowodanów
--narazie jak masz haluksy to zrezygnuj -na korzyść warzyw .
Jabłka zakwaszają -a jak jestes przeziębiona -to jeszcze jeden dowod na to ,że zakwasilaś organizm.
szybkiego powrotu do zdrowia.
-
Kuuuuurcze!!!!!
Jakie wy jesteście uczone )) tyle można się od was dowiedzieć I po co chodzić do dietetyka )
Trzymajcie się cieplutko ) życzę udanego dnia zarówno pod względem diety jak i treningów )
Ps/ Jado wracaj do zdrowia ))
-
Jado dzięki za odwiedzinki )
-
Jado, na wszelkiej maści przeziębienia stosuję na moim mężu specjalną herbatkę (ja się akurat rzadko przeziębiam, więc nieczęsto mam okazję):
lipa w torebce + bez czarny w torebce + kilka goździków + szczypta imbiru zaparzone, a gdy są letnie dodaję do nich łyżkę miodu i sok z cytryny. A potem hop do łóżeczka, żeby się porządnie wypocić. Można zpodawać sobie taką herbatkę do skutku.
Wracaj szybko do zdrowia i dobrego samopczucia!
-
Ech,
dziś kolejny dzień zdycham. Nadal katar, a od leków na stawy mam taką zmułkę, że ciężko mi się myśli.
W pracy jakoś dzień przeżyłam, ale lotnością umysłu to nie bardzo mogłam się wykazać, bo muliło mnie na sen.
Ilość miodu jaką pochłonęłam chyba wystarczyłaby dla calego wielkiego ula pszczelego.
Fajny ten przepis od Neszty na herbatkę antyprzeziębieniową, będę musiała chyba ją zastosować, jeśli dalej mi nie przejdzie to katarzycho.
Uch, jutro ciężki dzień mnie czeka, więc na dziś wystarczy.
Dobranoc idę spać, papa
-
Jado 2 kg to bardzo dobrze ,nawet jak będziesz chudla 1 kg w miesiąc .Pomyśl sobie za 10 miesięcy 10 kg wtedy już nabędziesz zdrowych odruchów
i napewno nie będzie jojo
Jado jeszcze raz ci mówie ,że żadnych witamin w jabłkach ani pomarańczach nie ma
jakieś tam śladowe ilości :P
zeby uzupełnić witaminy -raz w tygodniu wątróbke 9już ci mowiłam] Rzuć te cholerne jabłka -ja wiem ,że sa dobre ,ale od nich sie tyje...
raczej jedz warzywka ale w znikomej ilości.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki