-
Oj biedna Staruszko Gdzie sie podzialo dobre mniemanie o sobie ? Ma sie wrazenie, ze chcesz sie sama pognebic a wtedy ciezko walczyc np. z zbednymi kilogramami, ciezko znalezc chec do walki.
A wracajac do Swiat to wlasnie najgorsze jest o czym mowi Bike - nagotowalo sie tego zarcia i teraz trzeba to zjesc . I zamiast objadac sie dwa lub trzy dni, to objadamy sie dwa tygodnie. I co roku to samo, zadnych wnioskow. A w ksiazkach jest napisane , ze ludzie to inteligentne istoty bo wyciagaja wnioski. Moze ja nie jestem ludz ? Hmmm
-
Cytując koleżankę "A wracajac do Swiat to wlasnie najgorsze jest o czym mowi Bike - nagotowalo sie tego zarcia i teraz trzeba to zjesc . I zamiast objadac sie dwa lub trzy dni, to objadamy sie dwa tygodnie. I co roku to samo. "
stwierdzm, że to najszczersza prawda ale uważam ,że nie należy się tym zbytnio przejmować. Zjejść co zjeść a potem do roboty do walki z kilogramami i niech sobie nie myślą, że nie damy sobie z nimi rady.
Jaduś głowa do góry. Pozdrawiam.Pa pa
-
Strasznie pozaniedbywałam wszystkie dobre dusze tego forum, ale już posypuję głowę popiołem i odrabiam zaległości.
Cieszę się, że Ci urlopik przyjemnie płynie. Czasek po takim strasznym młynie potrzeba kilku dni lenistwa, nicniemuszenia i słodkiego lenistwa.Wypoczywa, upiększaj się i ładuj akumulatory.
Ruszaj przy tym głową i opracowuj jakiś plan strategiczny- dietetyczny, bo lustro się ze mnie wyśmiewa i waga wychyla się stanowczo za daleko. Koło ratunkowe (zewnętrzne!!!) niezbędnie potrzebne.
A latem wystroimy się w jakieś piękne, zwiewne sukienki i będziemy paradować po molo. Ach jak by to było pięknie....
-
-
WItaj Jaduś!
Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno zrzucisz to co chcesz
Ja też się do dziś wwzięłam za dietkę, jeszcze tylko ćwiczenia trzaby zastosować dziś tylko latanie po mieście, ale jutro coś spróbujępoćwiczyć
Buziaki
Ula
-
PRZEPRASZAM ŻE NIE BYŁO MNIE WCZORAJ U CIEBIE MIMO ZE NA KILKU WĄTKACH MOJA OBECNOŚĆ ZOSTAŁA ODNOTOWANA.............. KOMP ODMÓWIŁ POSŁUSZEŃSTWA MAM NADZIEJE ZE DZISIAJ BĘDZIE JUŻ WSZYSTKO WPORZĄDKU............ PREZENTY WIDZĘ BARDZO PIĘKNE MAM NADZIEJĘ ZE PIŻAMA NIE JEST CZARNA...... PRACUJ MAMUŚKA NAD TĄ KONDYCJĄ NIE MA INNEJ RADY TRZA DBAĆ O SIEBIE ................. POZDRAWIAM SERDECZNIE I CZEKAM NA GENIALNE MYŚLI
-
-
-
I ja dołączam miłe pozdrowienia
-
Witaj Jaduś ...
no widzę, że zabierasz się ostro do pracy nad sobą, brawo ...
będę trzymała kciuki za Ciebie ...
ja też postanowiłam opracować sobie taki plan, aby zacząć od 1-go stycznia 2005 ...
chciałabym od stycznia do końca kwietnia zgubić 10 kg i mam nadzieję, że mi się to uda...
to wychodzi po 2,5 kg na miesiąc, więc to nie jest jakieś zawrotne tempo chyba ...
ale ja sobie założyłam powolne chudnięcie, więc gdy minie równy rok od otwarcia nowej karty w moim życiu, chciałabym ważyć już 62 kg... no zobaczymy jak to będzie ...
tak więc trzymajmy za siebie kciuki i bierzmy się do pracy ...
pozdrawiam ciepło
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki