Wątek: Jado i myśli nieuczesane...

Jado
czy Ty oglądasz snookera i wkładasz kij w mrowisko na forum snooker.pl.

Jeżeli tak to jestem w szoku, bo sama w czasie rozgrywek nie mogę oderwać się od telewizora.
Sądząc po ciętości języka i poziomu wpisów to musisz być Ty.Odpisz szybko, bo umrę z ciekawości.Pozdrowionka

Kochana Jado
U mnie na działce brukowanie zakończone, teraz pozostało mi porządkowanie terenu.
Poza tym to waga wskazuje 1 kg mniej, tak się tym cieszę, że trąbie o tym na wszystkich stronach, jak to się utrzyma do wieczora to przesuwam wykres, a wszystko to dzięki Tobie, bo już byłam tak zniechęcona, że miałam ochote nawsuwać się wszystkiego co pod ręke podejdzie. Powstrzymało mnie to co do mnie napisałaś, potem przyłączyła się reszta dziewczyn i postanowiłam jeszcze spróbować.
Dorfa chudnie świetnie, powoli, po kilogramiku, systematycznie, a na dodatek już to widać i to też powstrzymuje mnie przed opychaniem się.
Pozdrawiam Cię , ściskam i całuje pa, pa

Jaduś, pozdrawiam ciepło z zielonej Wawki...
nawet jeśli przyjdzie jeszcze jakieś ochłodzenie, jak zapowiadają, to chyba wiosna już zostanie z nami na dobre

Cześć Jado
Jaduś zrobiłam całkiem nowy wykresik no bo z tam 1 kg mniej ja też jestem całkiem nowa. Czuję się świetnie i jestem z siebie bardzo zadowolona. Obym tylko przy tym pozytywnym myśleniu o sobie nie wpadła w samozachwyt
Pozdrawiam Cię i dziękuję pa, pa.

Pozdrawiam wiosennie z wietrznej, ale ciepłej Wawki

Buziaki przesyłam z Krakowa
Ula

To mój Boruta - ogląda ze zdziwionym zainteresowaniem aparat fotograficzny

Jadeitko
"50" stuknęła, 3kg zgubione, a tu żadnych fanfar, żadnej imprezy, muszę Cię szukać w wykopaliskach

Szczerze gratuluję, jesteś naprawdę bardzo dzielna.Czy ja jeszcze kiedyś w tym życiu zobaczę na wadze 8 z przodu?????????

Kończ te narady i wracaj na swój wątek, bo nudno i mnóstwo kurzu