-
Jaduś, pozdrawiam weekendowo
-
Jado ty sobie ganiasz po innych topicach, a o sobie to zupełnie zapomniałaś.
Cierpliwości przy remoncie rocznicowym Ci życzę
Kaszania
-
tak, ganiam, ganiam ile mogę, bo przez remont mam ogroniczony dostęp do kompa.
Sam remont mnie nie wyprowadza z równowagi, ale..... ilości spalonych papierów przez mojego ślubnego.
No, bo co z tego, że już jest czysto na ścianach i pachnie świeżością, gdy on kopcąc, jak stary parowóz wszystko to okadza smrodem nikotyny
W tym momencie szkoda poprostu fatygi i starania
Uch, chyba mogłam pojechać gdzieś na wywczasy, a jego zostawić samego w tym brudzie i smrodzie skoro go tak lubi No i mamy stan "podgorączkowy" taki co to jeszcze chwila, jeszcze momencik i zacznie się awantura.
Nie lubię takich sytuacji, bo one wzmagają we mnie apetyt i wtedy jem, jak nakręcona, a sadło rośnie i rośnie.
Fotki, które zrobiła mi Dorfa i tu wkleiła na forum dobitnie mi unaoczniły fakt, jak wyglądam
Jedna wielka trzęsąca się góra sadła
Dotychczas jakoś sama sibie oszukiwałam mając dostęp do niezbyt wielkiego lustraw w domu i słaby wzrok. Ale zdjęcia pokazują wszystko bez wygładzania , upiększania i naginania rzeczywistkości w dogodną dla mnie stronę.
Jestem baaaaardzo wdzięczna za to Dorfie.
Dobranoc, paaaaaaaa
-
No... nareszcie koniec uczelnianych kłopotów żegnaj sesjo
Nareszcie można pobuszować troszkę więcej po forumiku :d Odwiedzić starych, dobrych znajomych
życze cierpliwości wobec remontowych kłopotów
:* muaaa :*
-
Nie narzekaj -bo bardzo ładnie wyszłas --
-
Witaj Jaduś
co się tyczy wyglądu i fotek, powiem Ci jedno... Dorotko, nie grzesz
zbyt krytycznie podchodzisz do siebie, nie wiem z czego to wynika, może ze zbyt wielkiej skromności, może z kompleksów...
jesteś przesympatyczną dziewczyną i muszę powiedzieć Ci że zaskoczył mnie Twój wygląd, ale in plus... tak siebie zawsze opisywałaś, że myślałam że masz jakąś otyłość olbrzymią czy coś takiego, naprawdę
całuję Cię bardzo mocno i życzę miłego dzionka
ps
a kopciuchem się nie przejmuj, wypędzaj go na balkon i już!!!
-
grrr no nie drażnij mnie
wcale nie wyglądasz tak jak to opisujesz i nawet nie myśl w ten sposó bo się zdenerwuję wyjdź z kompleksów
-
Jaduś tak tak, koleżanki maja rację, znowu te komplaksy. Ja się pytam gdzie jest ta góra która sie trzęsię bo ja jej nie widzę i nie widziałam, a może to wulkan który chce wybuchnać i może dobrze by było bo by sie uspokoił i łaskawszym okiem spojrzał na swoje kształty.
Co do Twego kochanego kopciucha to popieram przedmówczynie, na balkon Też bym sie złościła. Nie ma nic gorszego niż przekopcone tapety.
Musisz na niego jakoś wpłynąć a wiem , że potrafisz.Zasiegnij rady Joli bo Jasiu też kopci a jakoś tego u nich nie czułam.
Głowa do góry , kończ remont i odpocznij trochę.Pozdrawiam.
Pozdrowienia od Lorilaj i naszych małżonków.
Jaduś i gdzie ta góra- pod Toba, czy nad Tobą.
chyba coś wybuchło i będzie dobrze
-
Witajcie,
Co do remontu, to praca wre. Dziś zakończyliśmy etap kładzenia tapet i borda, więc ściany są już OK.
Jutro wyprawa do stolarza, aby nam komodę obstalował (fajne słowo), no i rekonesans odnośnie dywanu i firan.
Jeśli nic na przeszkodzie nam nie stanie, to mam nadzieje do końca tygodnia mieć wszystko w chałupie wyszykowane na tip-top i ostatni tydzień urlopu wybitnie poleniuchować z książką w ręku, bo coś ostatnio beletrystykę zaniedbałam
Dziewczyny,
moje odczucia co do ciała mego nie są jakąś kokieterią czy też rzucaniem kija w mrowisko, aby rozgrzać dyskusję.
To są fakty, niezbite dowody mej otyłości - BMI 33 - mówi wszystko
Faktem jest też, że zawsze miałam problemy z nadwagą. Tylko paradoksem jest to, że gdy ważyłam w granicach 60-64 kg także uważałam, że jest gruba, a teraz mam wiele do zrobienia, aby taki wynik osiągnąć, gdyż obecna waga to aż 90 kg
Może i macie rację, że przeziera przez moje wypowiedzi jakaś nie do końca czysta nuta, jakieś kompleksy, ale to takie echo po demonach z młodości z lat nastoletnich.
Teraz inaczej na siebie patrzę i wiem, że czas biegnie, a zdrowie zaczyna kuleć, więc nie chodzi tu już tylko o względy fizyczno-estetyczne, ale i o życie i jego komfort.
Bo chyba lepiej jest być zdrową staruszką niż chorą i na dodatek z własnej głupoty, bo przecież nikt mi nie kazał tak się spaść
Trzymajcie się ciepło, buziaki, paaaaaaaaaaaa :P :P :P :P
-
witaj -no wiesz prawdziwa kobieta zawsze będzie dążyć do kanonów
piekna pokazywanych w mediach -taka nasza uroda.
Faktem jest ,że byłyśmy młode szczupłe to jeszcze więcej miałyśmy kompleksów niż obecnie . Ja teraz nawet jak na zdjęciu wyjde niekorzystnie to chowam go
i spojrze za pare lat --Ty wiesz jaka to fajna terapia .
pooglądaj zdjęcia z przed paru lat --recze ,ze byłaś z nich niezadowolona
co teraz powiesz?
buziorki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki