-
Do ósemek bliżej niz do prawdziwej wiosny GRATULUJę!
Trzymaj sie dzielnie z weiderem i skończ go! Pokaż mu kto tu jest twardy A orbiego możesz mi pozyczyć...może by mnie uwiódł
-
No no Gloorku jeszcze tylko 3 dkgi mnie dogonisz.A moja waga się uparła i stoi ani do przodu ani do tyłu.Denerwuje mnie to trochę wiem wiem nie mogę się poddawać ale ja już nie wiem co mam już zrobić I w dodatku biegam codziennie,może jeszcze źle się odżywiam.Ratujcie dziewczyny POMOCY
-
witaj gloorku
wyczytalam ze ładnie i to bardzo schudłas
i orbitrekujesz Polecam bardzo ten sprzet wczoraj dwa razy po 30 minut a dzis ze mnie wypływa wulkan energii, choc to pewnie tez zasługa piekengo słoneczka za oknem
waga masz podobna do mojej ja tylko 0,3 kg wiecej:P
ale poscigamy sie co :P
nie no zart, w koncu najlepiej powoli a skutecznie:*
PS. ciuszki mi sie beda podobac jak schudne te 10 kg
narazie chodzic mam w czym
pozdrawiam i energii na ten tydzien zycze
a wiosna nas otulaaa .....
-
WITAM WITAM WITAM..... juz z samego rana...bo mam tyle zaległości
przez ten czas jak miałam zepsutego kompa...to przyznam sie bez bicia..............................
............................................. nie notowałam kcal bo nie miałam jak więc jadłam bardzo malutko z naciskiem na warzywa...i dam sobie uciąc reke że było napewno dużo mniej niż 1000 kcal dziennie.....i może dlatego ta waga tak ładnie ruszyła wiem wiem to nie zdrowo(choc warzywa są bardzo bogate w witaminki hhihiii...) już dziś wracam do moich kochanych dzienniczków i ładnie pięknie 1000/1100 kcal...pzzzyzzzekam
dziś na sniadanko:
X Kawa (bez cukru) 1 5,00
X wasa zytnie kromka 9,42g 3 75,00
X Serek wiejski małe opakowanie 100g 1 125,00
X Szczypiorek pęczek 80g 0,3 8,55
W sumie kalorii: 213,55
na drugie śniadanko już sobie ugotowałam 2 jajeczka...a cio hihihi...
boszzzz ten weiderek mnie wykończy jest z dnia na dzień straszniejszy...bewnie nie dam rady do końca...ale ile moge to będe walczyc 11 dzień mnie przerażaaaa
p.s. dostałam zaproszenie na komunie do kuzyna... poprostu następny kop aby to odchudzanie jakoś szło... bo będzie rodzinka którą nie widziałam 2 lata...trzeba się jakoś zaprezentowac troszke mnie martwi że zakupy mi nie wyszły....będe musiała się jakoś jutro wybrac bo 24.04 bliziutko.... a komunia to będzie 18 maja!!!!
buziaczki lece do WAS
-
Cześć Gloorku !!!
Jeśli będzie Ci już bardzo ciężko z weiderkiem, to najwyżej nie zmieścisz się w czasie, ale myślę, że te cwiczenia i tak warto robić.
-
Ósemeczki coraz bliżej je je je :*
-
Dla zasady dostaniesz po pupie za zbyt niska ilośc kcal
Trzymaj się z weiderem dzielnie, musisz pokonac drania!
-
Wszelkie rodzinne uroczystości są bardzo mobilizujące
Miłego dnia!
A było 119 kg ...
-
dasz rade z weiderem ! wierze w Ciebie!:**
-
JUŻ PO DRUGIM ŚNIADANKU......
Jajo kurze gotowane szt. 60g 2 176,00
ALE ZASZALAŁAM
I WIECIE CIO ...ZGADAŁAM SIĘ Z MAMĄ ŻE CHYBA DZISIAJ POJEDZIEMY RAZEM NA ZAKUPY...MĄŻ DO PRACY NA DRUGĄ ZMIANE A MAŁA W FOTELIK I NA POSZUKIWANIA CIUSZKÓW...HEHEHE.....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki