Wątek: WALCZE DALEJ...ABY ZRZUCIC KOLEJNE 20 KG!!!

Milego dnia Glooooreczku

No prosze, kolejna utalentowana, tylko ja mam dwie lewe rece do igly...
Cudna ta Twoja corcia, dobrze ze juz jestem za stara i mi sie nie chce bo moze bym sie zapatrzyla

No to teraz nie będzie wymówek, że nie ma z kim małej zostawić
Mała do koszyka i myyyk na rower!
No pomysłowy prezent Bardzo praktyczny

witam...wczoraj z małą zrobiłam 10km i prawde mówiąc troszke marudziła....nie chciała za długo siedziec....a dziś byłam we Wrocku na zakupach nio i oczywiście do stacji PKP rowerkiem sobie mykałam także kolejne 10 km

ale mnie dupsko boli nawet nie macie pojęcia.....

UDAŁO MI SIE KUPIC BUTKI TO MOJEJ KREACI...W NIEDZIELE SIE NAPEWNO POCHWALE


a teraz lece z weiderkiem poromansowac...i szybko się wykąpac!!!!!!!! buziaczki

hehehe Gloreczku jzu sie zdj nie moge doczekac:P:P

Gloorciu , dziękuję za dedykację Fantastyczny prezent !!! Zobaczysz, wciągniecie się i Ty i Niunia. Takie wycieczki z maluszkiem w koszyczku są warte bólu tyłka Coś o tym wiem, chociaż mój maluszek właśnie skończył maturę
Nie mów o 1/3 moich kilometrów. Przejedziesz dużo więcej, bo to sama frajda A z obciążeniem w postaci córci spalisz więcej kalorii, niż gdybyś "na pusto" jeździła
Teraz znowu szybko waga będzie spadać, jak regularnie będziesz pedałować. To kolejna forma ruchu warta fatygi. Kup sobie licznik kilometrów. Fajna sprawa i dodatkowa motywacja.

WSPANIAŁYCH WYCIECZEK !!!

Świetna fota, zakochałam sie w małej ( i koszyku ;P).

milego dnia Glooooruś

Hi Gloor, mała naprawdę śliczna. :P :P :P W tym roku pewnie nie, ale w przyszłym pewnie kupię sobie w końcu rower i też mnie będzie tak doopsko boleć... Życzę miłego dnia! :P :P :P

Miłego dnia Gllooreczku )