Strona 12 z 19 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 185

Wątek: życie jak pogoda....nie dopisało....walczę!!!

  1. #111
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wracaj kochana! Mam nadzieję, że to tylko brak czasu. Nawet jeśli z dietą coś nie tak, to wracaj do nas szybciutko, razem zawsze raźniej

    Buziaki!

  2. #112
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Mam nadzieję, że u Ciebie dobrze, dietka trwa i się nie dajesz. Skoro z pizzą wygrałas, to znaczy, że masz silną wolę i będzie dobrze

    Pozdrawiam!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #113
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hop hop!
    Gdzie się nam zgubiłaś? no wróć, bo pusto tak jakoś bez Ciebie...

    Pozdrawiam ciepło!

  4. #114
    Awatar Lalka
    Lalka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2007
    Posty
    52

    Domyślnie

    Witaj

    Fajnie znowu tu zagościć

    Niestety efekt jojo to demon nad demonami

    Ale damy radę! Ważne, żeby znowu się wziąć w garść!

    Damy radę!

    Pozdrawiam

  5. #115
    MMRose Guest

    Domyślnie

    Jestem już moje kochane
    dużo się działo, dietka poszła w las, więc wolę nie wchodzić na wagę. Najważniejsze, że wróciłam na dobrą drogę, prowadzącą do sukcesu i szczęścia

    W skrócie, to część egzaminów za mną, ale jeszcze zostały 3 (w tym jedna poprawka), więc w sumie powinnam się uczyć, ale nie mogłam sobie odmówić pojawienia się tutaj....
    reaktywowałam swoje prawko, mam nadzieje, że za 5 razem zdam! trzymajcie kciuki 9 lipca o 8.00 ! nie to, że nie umiem jeździć, tylko za 3 razy palnęłam gafę, a 4 razem na egzamin w ogóle nie pojechałam...zdałam bym za pierwszym, ale "oczywiście" zgrywałam luzaka i to się na mnie odegrało. a potem szło coraz gorzej :]

    Dzisiaj bardzo pozytywny dzień, przede wszystkim wierzę w swój sukces i mam już za sobą poranne 1,5 godzinne pedałowanie i 10 min rozciągania... wypiłam już 2 L wody, zrobiłam peeling całego ciałka i nasmarowałam się balsamami, uda posmarowałam EVELINE chłodzącym, a brzuch tym czerwonym rozgrzewającym i nie wiem co byłogorsze, marznięcie, że schowałam się pod kołdrę czy grzanie, że aż szło się zadrapać "co najmniej" na śmierć
    dziękuje, że mnie odwiedzacie pomimo moich ciągłych nieobecności.
    Zaraz w międzyczasie wyjmę sobie rybkę z zamrażalki na obiadek, zrobię ją w piekarniku z ziołami i dodam surówkę z pomidorów i cebulki
    a zjadłam już activę i 2 wafle ryżowe (184) + 4 truskawki (ale to groszowe sprawy;p)

    AmmyLee dzięki za odwiedziny kochana, nawet nie wiesz jak mi miło, po tym jak wracam i widzę, że ktoś tu na mnie czeka

    lili213 pizze pokonałam, ale pokusa przyszła drugiego dnia w formie mojej mamy, która cały czas chodziła za mną i pytała czy może coś zjem, bo "nie wolno tak mało jeść". No oki, ale dlaczego proponuje mi same kaloryczne rzeczy, więc się po n-tym razie złamałam i zjadłam :-/

    Smieszka1990 oj jak bardzo bym chciała, żeby te słowa okazały się rzeczywistością i nie stałabym się w najbliższym czasie żadną ofiarą kalorycznych grzechów :]

    Cauchy do pasty jajecznej dodaje jeszcze łyżkę jogurtu naturalnego, żeby wszystko było jednolitą masą, jajka kroisz w kostkę
    z rowerkiem się przeprosiłam...mieliśmy dziś 1,5 godzinny romans

    monique dziękuje za podnoszącego na duchu posta, wiem, że faceci takich nie lubią, w sumie mało osób lubi spędzać swój wolny czas w towarzystwie osób zakompleksionych, wciąż narzekających, ale ja taka nie jestem w kontaktach z ludźmi...ale mam przed nimi lęk, boję się odrzucenia i wyśmiania, ta bariera jest niesamowicie trudna, żeby od razu przestać się przejmować, kilogramy odbierają mi pewność siebie....ale każdego dnia staram się to zmienić.
    Przyglądam też się swojej kuzynce, owszem jest szczupła, ale z buźki jest przeciętna, po prostu jej sposób zachowania tworzy wokół niej aurę pewności siebie. myślę, że posiada też pewność własnej atrakcyjności.
    Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie pozytywne zmiany

    aneta123 dzięki kochana :*

    Lecę was poodwiedzać, póki jeszcze nie mam wyrzutów sumienia, że tu siedzę a powinnam się uczyć

    buziaki dziewczynki :*

  6. #116
    Awatar Ivett
    Ivett jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,864

    Domyślnie

    Fajnie, że jesteś znowu z nami

  7. #117
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No, grunt że do dietkowej drogi wróciłaś i że nareszcie na forum zajrzałaś

    Oczywiście za prawko kciukasy trzymane będą, ale mam nadzieję, że jeszcze do czasu egzaminu nie raz nas odwiedzisz

    Pozdrawiam ciepło!

  8. #118
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Super, że wróciłaś . No i to rowerowanie - bardzo ładnie, byleby tylko nie był to jednorazowy zryw! Okeeej?

    I już nam nie znikaj, tylko grzecznie dietkuj i chudnij, bo śliczna jesteś i zasługujesz, żeby się pozbyć tych głupich kilogramów i zamienić je w pewność siebie. Ot co.

    Będę oczywiście trzymać kciuki za prawko, no i za egzaminy

    Buziaki, C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  9. #119
    liebe86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    116

    Domyślnie

    Jupi wróciłaś
    spokojnie dojdziemy do formy i normy
    ważne by humor dopisuywał! reszta zalezy tylko od Ciebie
    buziaki fajnie,że ejsteś znowu z nami!

  10. #120
    MMRose Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczynki :*

    2 dzień dietkowy mogę uznać za udany, aczkolwiek, mam problem by dobić do 1000 kcal :-/

    dziś delektowałam się:
    truskawki 776g = 32x776=248,32kcal
    guma do żucia (kiedyś obliczyłam, że 7 kcal przypada na jeden listek )
    activa do picia = 87x200ml = 174 kcal
    łosoś wędzony (dobry był ) ok 120 g = 164x120g=194.4 kcal
    szklanka soku tarczyn multivitamina 48x250ml = 120kcal
    razem: 743,72

    mało, oj mało...
    mało też dziś wypiłam i nie jeździłam na rowerku
    ale może pojeżdżę przed snem, za to było poranne balsamowanie
    i kupiłam sobie w tesco bluzeczkę przecenioną o 50%
    za to nic nie umiem prawie na jutrzejszy egzamin :-/
    no i wlazałam wczoraj na wagę wieczorem (111,4) :-/
    wróciło, ale jeśli będę wytrwała to pójdzie i nie wróci
    ah weźcie ją gdzieś zakopcie, ale zamknijcie i wyrzućcie klucz

    liebe86, Cauchy, AmmyLee, Ivett dzięki, że jesteście

    Postanowiłam się do was trochę po uśmiechać w tej nowej bluzce....
    ja nie chcę takiej okrągłej buzi , oddam za friko



    [img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]

    PS. oh ten naćpany patrzeniem na smaczne jedzonko rodzinki wzrok...
    tudzież leniwe oczko paris hilton

Strona 12 z 19 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •