Guarana biegi.. i szaleństwa wagii praiwe jak u mnie wyłączając biegi <lol> bo guaranaa jest świetna choć wole taurynke w tabletkach
pozdrawiam i zycze miłego dnia :*
Guarana biegi.. i szaleństwa wagii praiwe jak u mnie wyłączając biegi <lol> bo guaranaa jest świetna choć wole taurynke w tabletkach
pozdrawiam i zycze miłego dnia :*
nigdy pms-a jakoś specjalnie nie odczuwałam, a tu nagle na starość się pojawił,
jaką starość? kurde... to jak będziesz miała 40 ,czy 50 lat co to będzie? reinkarnacja?
piersi reagują na zmiany hormonalne i nic nie poradzisz, trzeba się przyzwyczaić...
(planujesz kiedyś dzieci mieć? dopiero w ciąży i po porodzie dają się we znaki)
trzymaj się cieplutko i tuptaj jak już się uzależniłaś...
i żadnych świństw więcej!
no ale właśnie mi wcześniej nie reagowały na taki zmiany, chyba, że to kwestia tego, że niedawno 'nawróciłam się' stanikowo i w końcu noszę rozmiar mniej-więcej taki jaki powinnam i mi cycki przemigrowały i się inaczej zachowują. a co do dzieci, to przy ciąży moje cycki nie zareagowały w ogóle, wszystko inne świra dostawało, ale cycki niewzruszone. ja ich nie rozumiem.
ooo to ja też się pochwalę nosze teraz boskie staniki push up bo tak mi moje zmlaały!
a kotku jak dietka??? i biegi??
pozdrawiam miłej niedzieli!
tzn tak, mi się ciąży nie udało donosić, więc mówię tylko jak było w tym kawałku, który przeżyłam, może potem by się coś działo
o odchudzanie nie pytaj, na wagę nie wchodzę, jem co popadnie, biegam tylko troszkę, zacznę na nowo i porządnie, jak się uporam z uczelnią, a to niestety jeszcze jakieś 3 tygodnie
nic się nie stało, skąd mogłaś wiedzieć, a ja już przywykłam do tego, minęło wystarczająco dużo czasu, a czas naprawdę leczy rany
no w sumie rzeczywiście to 'tylko' trzy tygodnie, za mało czasu, żeby zrobić to wszystko, co zrobić powinnam :/
Ech, sesją straszycie, a ja żyję sobie w błogiej pierwszocerwcowej jeszcze nieświadomości
Malafrena, grunt to jakiś zasad choćby podstawowych teraz się trzymać. Na przykład - po 20 to tylko, jeśli koniecznie muszę, to do jedzenia ... [i tu jakaś przegryzka niskokaloryczna. u mnie to niezmiennie ogórki kisozne / marchewka / kapustka kiszona. Wiem, brzmi dziwnie, ale lubię :P ].
Jakby nie było - dasz radę!
A tak w ogóle systkiego naj z okazji dnia dzieciaka. Bo każdy z nas trochę mniej lub bardziej dzieckiem jest
Zakładki