Strona 31 z 43 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 427

Wątek: Back on track!

  1. #301
    Awatar dolinalotosu
    dolinalotosu jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2007
    Mieszka w
    opole
    Posty
    31,288

    Domyślnie

    u mnie juz po burzy... i lepiej sie oddycha

    widzę ze obie mamy cel grudniowy , gwiazdkowy :P

    ale z tymi dętkami to zaszalałaś
    cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ

  2. #302
    jez Guest

    Domyślnie

    gratulacje
    a z ta detka i pineskami to niezle!!! moze jakis wielbiciel je na drodze podklada????
    ja mam zawsze flaka jak moj chlopak gdziies wyjezdza....mam trzy rowery i ostatniuoa jak pojechal to w dwoch juz pierwszego dnia flaka mialam......ale dzieki temu przypomnialam sobie jak sie detki klei ale do przyjemnosci to nie nalezy!!!!! i po klejeniu jak murzynek wyglkadam...i ja moja kuchnia
    dobrze ze z siostra lepiej, a jak zachcianki ma i apetyt to znak ze wraca do zdrowia
    a co do twojego ukochanego i jego akcji: faceci

  3. #303
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Widzę, Cauche, że poszłaś za moją propozycją i zakupiłaś dętki w pakiecie Teraz, jak masz kilka, to Ci się awaria nie zdarzy. Z reguły tak jest :P

    A co do cyferek, które Ci się nie podobają, to niestety...........musimy przebrnąć przez te wszystkie większe, żeby cieszyć się z tych mniejszych. Nie ważne, że te duże nam się nie podobają, bo ta droga przez mękę bardzo się opłaca . Dlatego też wpadła mi do głowy ta sama myśl, co Bes-xyfki. Zrób tickerek taki z wagą początkową, a końcową zmieniaj po każdym osiągniętym etapie. Sama będziesz widzieć na jaki wynik składają się Twoje mniejsze kroczki, a i forumowicze będą mieli wgląd w Twój prawdziwy sukces, nie tylko w jeden kroczek.

    Już koniec soboty, więc życzę Ci miłej niedzieli

  4. #304
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Dobry wieczór

    Niestety weekend się kończy, a tak dobrze mi się leniło..
    Chciałam dziś pójść coś jeszcze pojeździć, ale przedtem się nie mogłam zebrać, a teraz właśnie rozszalała się burza, więc nici z weekendowego jeżdżenia.. Co gorsza jutro i pojutrze ponoć też ma padać . Do chrzanu. Nie zgadzam się na to, jak ja mam jeździć w taką pogodę? Bleee.

    Menu dzisiejsze:
    śniadanie: banan, czereśnie, winogrona
    drugie śniadanie: Schulstad x3, sopocka x3, ogórek zielony
    obiad: ziemniaki z koperkiem i warzywa (z mrożonki) znad pary
    podwieczorek: Schulstad x2 z tuńczykiem
    To póki co dało: 819kcal.
    A na kolację planuję serek wiejski z pomidorem i ogórkiem, mniam.

    Ten tuńczyk to świetna rzecz - gotowe opakowania po 85g tuńczyka firmy John West. Ten, którego teraz jadłam, to tuńczyk z suszonymi pomidorami i ziołami - przepyszny. A całe takie opakowanie ma 130kcal - wczoraj na kolację zjadłam pół, a teraz dokończyłam. No naprawdę pychota . Przy kolejnej wizycie w Tesco zakupię zapas (niestety nie są zbyt tanie, koło 4zł za opakowanie).

    Zgodnie za Waszą radą zmieniłam tickerka, żeby było widać drogę od początku.

    Tydzień rowerowy minął, więc mogę dodać kilometry przejechane - w mojej akcji "rowerem do Wenecji" przejechałam już: 283km. Czyli już ponad 1/4 drogi za mną .

    bes, dziękuję za gratulacje .
    Z rowerem to nie ma co się ociągać, tylko wsiadać i jechać. Tym bardziej, że taki odpicowany za mamine pieniążki .

    dolinko, mój cel to nawet nie tyle gwiazdkowy, co urodzinowy . Bo to taki najfajniejszy prezent by był w sumie..

    jeżu, wątpię, żebym miała jakichś wielbicieli poza moim lubym.. a jeśli podkładanie pinezek na mojej drodze to wyraz uwielbienia, to ja chyba nie chce żadnego więcej..

    Jesi, no tak to właśnie pewnie będzie, zapas dętek mam, to przez pół roku nie będą potrzebne.. A ojciec się śmiał, żebym może od razu z tymi dętkami też pudełko pinezek zakupiła..

    Luby skończył sesję, więc ma jedną wymówkę mniej. Ale coś czuję, że teraz - bez obowiązków, w domu ze względu na gips, to już w ogóle przepadnie w WoWie i tyle będzie z niego pożytku. A wizja jego przeprowadzki do Krakowa w moim odczuciu coraz bardziej się oddala - bo on sobie nie wyobraża, że miałby z kimś dzielić wynajmowany pokój, a równocześnie chciałby jak najtaniej.. A pokój dla jednej osoby to jak na jego możliwości raczej duuuuży koszt. Ale on póki co niespecjalnie się tym przejmuje - zobaczymy co będzie jak się zacznie rozglądać po ogłoszeniach i na własne oczy zobaczy te ceny..

    No ale nic. Co ja się będę za niego i na zapas denerwować.

    Idę przygotować kolację i poczytać książkę. Weekend się powoli kończy, znowu tydzień w robocie.. no ale cóż, chce się mieć pieniążki, to i tyrać trzeba.

    Buziaki dla Wszystkich i miłego wieczorka
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  5. #305
    anea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-11-2007
    Mieszka w
    Nuremberg
    Posty
    7

    Domyślnie

    Witam! Narobilas mi smaka na tego tunczyka, chyba wyprobuje Bardzo lubie czytac co piszesz bo zawsze to bardzo madre Trzymam kciuki, zeby dieta szla szybko, milo, latwo i przyjemnie

  6. #306
    Awatar dziubekola
    dziubekola jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2008
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witam Cauchy dzięki za komentarzyk
    Tu mnie znajdziecie >...http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...=2293#post2293
    A to moje gg:11511416-JESLI MACIE OCHOTE PISZCIE WSPARCIE NA PIERWSZYM MIEJSCU

  7. #307
    Awatar dziubekola
    dziubekola jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2008
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witam Cauchy dzięki za komentarzyk [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu mnie znajdziecie >...http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...=2293#post2293
    A to moje gg:11511416-JESLI MACIE OCHOTE PISZCIE WSPARCIE NA PIERWSZYM MIEJSCU

  8. #308
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Ło jejku. Niech mnie ktoś oderwie od tego kompa, bo lada moment wszystkim już obrzydną moje notki . Normalnie siedzę, czytam wszystko i za dużo piszę, to zakrawa powoli na jakieś uzależnienie od tego forum.. no nienormalne.

    Dziewczyny, proszę, lubcie mnie dalej mimo tego rozgadania wszędzie wokoło

    Kolacja była zgodnie z planami. Kończę dzień z 1082kcal na liczniku.

    Słucham sobie ścieżki dźwiękowej z filmu "P.S. Kocham Cię" - bardzo fajna. Film też mi się ogromnie podobał, a jacy fajni faceci tam byli .

    Muszę opracować jakieś menu na jutro i chyba też przygotować teraz już obiad, co by go sobie jutro do pracy wziąć. Bo pogodę zapowiadają nieciekawą, więc pewnie rowerem nie pojadę - to i zostanę w pracy trochę dłużej. Zresztą chyba nawet powinnam, bo się dla mnie robótka szykuje..

    Zastanawiam się, czy nie robić rano brzuszków - co za problem wstać te 5 minut wcześniej i się zmęczyć przed kąpielą.. a gdybym się zdobyła na systematyczność, to a nuż by coś z tego wyszło? I powinnam też się konkretniej zabrać za ramiona, bo są naprawdę potężne - to chyba moja druga (po brzuchu) największa bolączka.. Nie wspominam o rozstępach oczywiście

    anea, już tam zawitałam u Ciebie i też naskrobałam strasznie dużo.. uh, jakiś dzisiaj rozpisujący się nastrój mam. W każdym razie - dziękuję za odwiedziny i miłe słowa . A tuńczyka naprawdę polecam!

    Powoli zaczynam się bać tej wtorkowej wizyty.. no naprawdę, już od tak dawna się nie mogłam zebrać, żeby do lekarza pójść.. Boję się i wstydzę i w ogóle. Ja rozumiem, często słyszę tekst "przecież on już tysiące przypadków widział, mnóstwo golasów" etc.. No tak, ale co mnie obchodzą inne przypadki i golasy? Ja to ja! Potrzebuję kogoś wyrozumiałego i miłego, żeby się jakoś w miarę swobodnie poczuć.. mam nadzieję, że taki będzie..

    A pająk nadal mieszka między oknami. Uh!

    Nooo, dobra.. uciekam, bo jak tak dalej pójdzie, to dzisiaj spać nie pójdę tylko będę zaśmiecać forum moimi wynurzeniami, aż Wam się znudzę.

    Buziaki i dobrej nocy i w ogóle dziękuję Wam wszystkim!
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  9. #309
    MMRose Guest

    Domyślnie

    Jeszcze nie zdążyłam tego wykrzyczeć, ale GRATULUJE TAKIEGO SPADKU WAGI W 6 TYGOOOODNIIIIII !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    jesteś boooooska ! ))))

    mi też zrobiłaś chrapkę na tuńczyka...choć "znielubiłam" chodzić do tesco to chyba się tam wybiorę...byle nie przed 22, żeby znowu owy kolega nie wyczaił się zza rogu...

    odnośnie nagości to ...jak miałam iść (kilka miesięcy temu) na prześwietlenie płuc...to dopiero było dla mnie przeżycie!!
    jak tylko dostałam skierowanie, od razu snułam historię, że to pewnie będzie jakiś facet mnie prześwietlał i patrzył się na moją klatkę piersiową bez odzienia wierzchniego


    na szczęście była to sympatyczna kobieta, choć drzwi otworzył i zaprosił do środka facet

    kolorowych snów ci życzę cukierasku i dziękuje (wiesz za co )

    :*

  10. #310
    Awatar monique
    monique jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-05-2008
    Posty
    347

    Domyślnie

    No ladnie, widze ze idziesz jak burza, juz dwucyfroweczka. Jak tak dalej pojdzie jeszcze chwila i mnie przegonisz Buziaki!

Strona 31 z 43 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •