a ja wczoraj miałam dzień dziecka od diety i ćwiczeń, zaległam i nawpitalałam się własnoręcznych cebularzy
specjalnie nie mam wyrzutów sumienia, dziś dieta i ćwiczenia zaliczone, więc kolejny dzień dziecka za tydzień
osobiście się ważę w poniedziałek...trochę strach po tych cebularzach, ale z drugiej strony lepsze to niż kubeł lodów pistacjowych
Zakładki