Wątek: Zaczynam. Do zrzucenia 69 kg!!

Od 5 listopada do wczoraj Tyle diet i tyle razy próbowałam, ale dopiero regularne posiłki i dieta 800-1000 kcal dały rezultaty. Buziaczki

witam .
ja 6 lat temu ważyłam 73 kg przy 179cm wzrostu . teraz ważę 105. strasznie źle mi z moją nadwagą. mam 30 lat i chcę być znowu atrakcyjna. wstydzę się rozebrać przed mężem on jest szczupły i tego problemu nie rozumie . wiem, że podobałam mu się jako szczupła laska , a teraz ...... nic mi nie mówi , ale ja czuję
pierwszy raz publicznie się do tego przyznałam . może to dzień przełomowy??
od tej chwili dieta. bardzo będę się starała.
wszystkim życzę sukcesów i silnej woli

raz w tygodniu będę pisała o swoim wyniku w utracie wagi. to będzie mobilizacja
będę to robiła w każdy czwartek.
pozdrawiam może to światełko w tunelu?? dla mnie - tym razem może się uda

nie może, tylko napewno!!!!!!!

pozdrawiam! :*

Hej!
Strasznie przemoklam i zmarzlam i zle sie czuje wiec krotko: waga na dzis 110 kg
pozdr.

[/i]Witam Was wszystkich
Przyjmiecie może do swojego grona prawie stukilogramową grubaskę recydywistkę Mam 25 lat i jakieś dwa latka temu dzięki temu forum schudłam do 67 kg... niestety "jojo" zadziałało... i wszystko wróciło z nadwyżką
Od dziś zaczynam walkę z tłuszczykiem... Dieta to oczywiście 1000 kalorii.
Pozdrawiam cieplutko - Aga

Nie zamilkłem, po prostu miałem ostatnio dużo pracy i trochę kłopotów "psychicznych". Ale nie poddałem się i nie zacząłem znów żreć jak opętany. Dzisiaj mamy 5 grudnia roku Pańskiego 2004 i moja waga wskazuje 144 kg, czyli można przyjąć, że moje odchudzanie idzie po wyznaczonym torze i lecę 5 kg na miesiąć w dół. Nie jest źle, oczywiście chciałbym już tu i teraz być modelką <rotfl>, ale nie da się Uważam, że te 10 kg dla mnie to duży sukces, zważywszy, że mam bardzo słabą wolę. Tak więc nie poddałem się i nie ratowałem się ucieczką, bo mi sie nie udało. Tymczasem znów opuszczam Was kochani i lecę sobie ciemny ryż gotować. Oczywiście zjadam go na sucho, bo niełączenie pokarmów to u mnie żelazna zasada...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hej wszystkim!
Wracam i ja - cala skruszona i zawstydzona. Niestety ostatnie dni to bylo istne szalenstwo jesli idzie o jedzenie. Przybralam 4 kilo , no ale przyszlo opamietanie i postanowilam wziac sie za bary z moim obzarstwem poki jeszcze nie zaprzepascilam wszystkich kilosow, ktore udalo mi sie zrzucic. A wiec zaczynam od nowa - waga 115 kg! Trzymajcie za mnie kciuki
Pozdrawiam wszystkich i witam nowe osobki chcace z nami walczyc o nowe mniejsze cialka

Witam wszystkich!
Ja też postanowiłam wrócić!
Też żarłam jak opętana!
I też chcę z tym skończyć!
Dzisiaj znowu zaczynam!
Co prawda ja tak zaczynam od 2 tygodni i na tym się kończy ale nie poddaje się!
Chce znowu zacząć dietę!!!
Tu juz nawet nie chodzi o samo pozbycie się kilogramów (chociaż o to w głównej mierze) tylko o sam fakt ze jak byłam na diecie czułam się dużo lepiej (nie tylko fizycznie ale i psychicznie).
Gosiu!
Znowu do ciebie wracam

Witam Adrianek. Gratuluje, ze tyle juz udalo Ci sie schudnac i dalej chcesz chudnac. Ja mam dopiero 16 lat i przy wzroscie 155cm waze az 115kg. Przeraza mnie to bardzo, ale nie wiem jak sobie z tym mam poradzic, moze Ty mi pomozesz. Napisales, ze na dietach znasz sie bardzo dobrze, a ja nie bardzo :/ Bo glodowka jak ja to robie nie jest dobrym sposobem, moze mi pomozesz :>