Aneeciu, nie musisz grozić strzelbą, bo ja doskonale wiem, ze warto. Natomiast twoje sukcesy i innych forumowiczek tylko mnie utwierdzają w tym.Zamieszczone przez Aneecia
Gratuluję twoich sukcesów, laseczko
Aneeciu, nie musisz grozić strzelbą, bo ja doskonale wiem, ze warto. Natomiast twoje sukcesy i innych forumowiczek tylko mnie utwierdzają w tym.Zamieszczone przez Aneecia
Gratuluję twoich sukcesów, laseczko
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
dzieki dzieki dziewczyny))))))))
Kurde, ale zeby tak od razu laseczko, gosikmt heheh![]()
![]()
![]()
Aneecia.. przede wszystkim wielkie GRATULACJEoj, idzie Ci naprawdę pięknie!
to chyba dziś najważnijesze słowa jakie usłyszałam... bo poparte niezwykłym dowodem, że warto... Tobą i Twoim wyczynemZamieszczone przez Aneecia
![]()
![]()
pozdrawiam Cię gorąco![]()
[quote="AneeciaA tak w ogole, to rodzinka byla w szoku jak mnie zobaczyla! Podobno wygladam juz jak laska, hehe
A moja siostrunia, wazaca notabene 57kg, stwierdzila, ze mam od niej juz mniej w biodrach!! heheh[/quote]
No jak rodzinka tak już mówi, to ja stwierdziłam, ze też mogę.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
gosikmt, oki, to mow mi laseczko, hehhe)) P.S gratuluje zejscie ponizej 100!!!
Anikas, dzieki wielkie za gratulacje!!!!![]()
A u mnie poranne szczescie- 77kg!!!Poza tym kilka cm mniej w obwodach. Mam przeczucie, ze teraz kilogramy znowu beda leciec regularnie, bez zastojow, ale cii zeby nie zapeszyc!
Fajnie by bylo dojsc do konca roku do 65kg
Pozdrawiam i zycze milego dnia!!!![]()
Aneecia twoje szczęście jest także moim szczęściem. Gratulacje. A jak będziesz szła w takim tempie to na pewno do końca roku będzie 65.Zamieszczone przez Aneecia
Jeszcze raz gratuluję.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Aneeciu widze, ze twoja waga ostro ruszyla. ciesze sie razem z toba.
a teraz wez nas za rece abysmy wszystkie szly w tym samym tempie:P
na mnie strzelby tez nie trzeba, ale wielu ludziom by sie przydala, heh np. tym, ktorzy nie wierza, ze nam sie uda:P
gosik, no ja mam nadieje, ze koniec roku przywitam tymi moimi 65kg...........a moze i mniej?? hehe
imperfect, Zatem tym wszystkim, ktorzy potrzebuja strzelby.......strzezcie sie, kula niedlugo poleci!! hehe
A jak u mnie? Dobrze, nie powiem, swiadomosc, ze jest mnie "tylko" 77kg rozbraja mnie niezmiernie. hehe
Szczerze mowiac to ja chyba tyle to w szkole podstawowej ostatnio wazylam, niezly ze mnie byl wielorybek, nie ma co
Generalnie moja dietka teraz polega na tym, ze staram sie jesc 1100-1200kcal, bo dosyc dlugo jechalam na 1000, a to podobno nie za zdrowe, zatem zwiekszylam sobie dawke i jak widac wyszlo mi to calkiem na zdrowie, bo przeciez chudneTeraz tak planuje, ze do konca czerwca bede jesc wlasnie 1100-1200kcal, a potem przez lipiec i sierpien znowu wroce na 1000, a potem znowu na 1100-1200 i tak na zmiane do konca roku. Taki ma cwany plan
![]()
![]()
Dzis generalnie bylo kaloryjek cos kolo 1290, wiec troche przy duzo, ale strzelilam sobie dzis extra maslaneczke rabarbarowa na miescie (cale 240kcal), ktora uwielbiam a nie pilam strasznie dlugo, a co tam! :P
A teraz zmykam pojezdzic sobie na rowerku!!
Milego wieczorku dziewczeta![]()
Aneciu cieszę się razem z Tobą. Pamietam jak kilka miesięcy temu waga u Ciebie pokazywała niewiele mniej niż 100, a teraz brawo. W takim tępie to napewno wcześniej dojdziesz to tych 65kg. Czego Ci życzę![]()
Pozdrawiam
ninka, no ja tez pamietam tamte czasy- oby nigdy nie wrocily!!
A tak poza tym, to nie wiem dlaczego, ale podkusilo mnie wejsc sobie dzis z ranka na wage, i wiecie co zobaczylam?! 76kg! Wlazilam na nia i schodzilam z niej kilka razy, bo oczom nie wierzylam! Bo to dziwne troche- wczoraj przeciez w dniu pomiarow bylo 77kg. Nie kapuje za bardzo, moze dlatego, ze zaczelam wiecej wody mineralnej pic? A moze dlatego, ze po kilku dniach nie jezdzenia na rowerku, ostatnio znowu regularnie na niego wsiadam? Faktem pozostaje, ze napedzilam sobie ten moj "silniczek" i kilogramy leca pieknieA jak juz wczesniej mowilam, jem w porzadku, nie schodze ponizej 1000kcal.
No nic, pozostaje sie tylko cieszysz, nie dziewczyny??hehe
Pozdrawiam serdecznie!!!!
Zakładki