-
Gratuluje Aneecia bardzo pieknie chudniesz Zycze powodzonka i dalszych sukcesow. Ja pare miesiacy temu tez mialam takie wymiarki, ale niestety to zaprzepascilam - teraz wracam do mojej ulubionej wagi przy ktorej wygladam szczuplo ( o ja zbita jestem) czyli 74 kg
Co do biustu to polecam zel z AA- pieknie ujedrnia - ja trzymam w lodowce taki fajny zimny sie super naklada. A z Lirene bardzo polecam serum antycellulitis ( ale serum, nie zel)z te samej serii co peeling- 27 zl za 150 g - niestety malowydajn,e bo starcza na jakies 2 tyg.
Buziaczki i powodzenia
-
tiara, dziekuje za odwiedzinki ja w sumie tez sie juz dobrze czuje ze swoja waga i chyba tez jestem jakas mocniej ubita, bo ludzie mi daja mniej niz wiecej kg, ale przeciez nie bede plakac z tego powodu
Nie probowalam jeszcze serii AA, ale moze sie skusze narazie musze wykonczyc tego dziada, ktorego mam Zreszta, ja sie o biust tak nie martwie, nie jest zly heh Gorzej z tymi udami, ale dzialam w tym kierunku
taaa, mialam isc....ale poszlam :P Dziewczyny, za duzo piszecie w tych swoich watkach, za dlugo mi schodzi na przeczytanie tego :P hehe
-
Witaj Aneciu,,,,,mi tez daja mniej kg,,,bo fakt faktem moja tkanka jest zbita,,,ale pewnie niedlugo zaczne wkraczac na etap,,,nietoperkowych skrzydelek cale zycie marzylam by byc nizsza tzn jakie 1.70 max,,a nie prawie 180 ,,,ale odkad utylam z 1 strony ciesze sie ze swojego wzrostu a z 2 to lekki dyskomfort,,,chcesz byc niewidoczna ze swoja masa,,a tu i tak o glowe Cie widac,,,pozdrawiam
-
wtam..fajnie że mnie odwiedzasz dodajesz mi powera potrafisz dac kopa
aha mi tez wszyscy daja że wage mam okolo 79 bo jestem wysoka i tak bardzo nie widac
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I WIOSENNIE
-
sprawdzę, czy weszłaś na to 10 piętro :P
ja dziś też zjadłam bardzo późno - około 23 --> ale pewnie jakbym kalorie podliczyła, to by wyszło niecałe 1000 - dlatego nawet się nie zastanawiałam
-
bes_, obiecuje ci, ze jak tylko bedzie ku temu sposobnosc, to zebym miala jezyk sciagac z tych schodow, to wejde, a co, ja nie wejde!!???? :P :P :P heh
A co u mnie? mam troche smutkow, z ktorymi trzeba sobie poradzic. Zycie nie zawsze jest bajkowe. Wtedy szczegolnie widac, jak to cale "dogadzanie" sobie i ciagle myslenie o zarciu bylo bezsensowne, puste i zenujace.... Ale nie chce smecic. Life goes on!
Jesli chodzi o dietke, to calkiem, calkiem Wczoraj lekko oczyszczajacy dzionek, dzisiaj genialna piers z kurczaczka grillowana z salatka marynowana, mniami!! Kolacja pod znakiem chlebka niskokalorycznego ziarnistego z wedlinka i pomidorkiem, w miedzyczasie maslanka z rabarbara, ktora uwielbiam! Dawniej moglam ja dostac tylko w jednym z marketow, a teraz mam ja w osiedlowym sklepiku czuje, ze sie bede nia zakwaszac czesciej :P hih Napisano na niej, ze bez konserwantow i z czystymi bakteriami........to lux, ze bakterie sie myja :P heh
Rowerek w ostatnich dniach zamienilam na godzinne spacery, truchty i podbieganie do tramwajow i autobusow
Wczoraj sobie przymierzylam moj kostium kapielowy, dwuczesciowy, bardzo skapy.....macie jeszcze watpliwosci, czy dobrze robicie, "katujac sie" dieta??? proponuje zalozyc sobie taki stroj :P Mam kolejna motywacje!!! Ja chce miec ponetne ksztalty, nie POMIETE zwalki i boczki, a fuj!! Se tak mysle, dziewczyny, ze jakbym czesciej patrzyla na siebie w pelnej krasie, jak jeszcze wazylam blisko tone :P, to bym sie wczesniej za siebie wziela! ehhh...Polak zawsze madry po szkodzie, ale ze i Polka?! :P Zawsze to lepiej kiedys, niz wcale (mala modyfikacja znanego ogolnie powiedzenia )
Wiecie co zauwazylam? ze moj zoladek domaga sie jesc! I to domaga sie w mniej wiecej jednakowych odstepach Ale sobie gada wychowalam, nie ? hihi
jesli kogos dzis nie zlustrowalam i nie zostawilam sladu, to przepraszam. Nadrobie w najblizszym czasie, a poki co, to duzo slonka na codzien i wiary, wiary w siebie!! bo.....JESLI SAME W SIEBIE NIE UWIERZYMY, NIKT W NAS NIE UWIERZY!!
buzka, ladies
-
Swięta racja
Wiara w siebei jest baaaaaaaaaardzo potrzebna.
ja niestety powoli się tego ucze.
Dalej w siebie nie wierze , no ale już i tak jest znacznie lepiej niż było 20 kg temu
Pozdrawiam serdecznie , a smutko odgoń , bo nie warto się zadręczac
Pozdrawiam
-
ŚWIĘTA RACJA Z TĄ WIARĄ I Z RESZTĄ RÓWNIEŻ! NA CODZIEŃ NIE MIELIŚMY CZASU NA SIEBIE POPATRZEĆ OBIEKTYWNYM OKIEM A JEŚLI JUŻ TO ZARAZ ZNAJDYWAŁA SIE WYMÓWKA; A TO CIĄŻA- WIADOMO TRZEBA JEŚĆ ŻEBY CZASEM NIE ZASZKODZIĆ DZIECKU, PÓŹNIEJ KARMIENIE - TO SAMO ITD. ITP. A Z FAJNEJ BABKI ZROBIŁA SIE FURA. NO ALE NIE BĘDĘ SMĘCIĆ, BO SZKODA TAK ŁADNIE ZACZYNAJĄCEGO SIE DNIA!!
WPADŁAM ZOBACZYĆ CO U CIEBIE I ŻUCZYĆ WIOSENNNEGO I CIEPŁEGO WEEKU!!
-
cześc wszystkim.jak wam idzie dietka,i jak nastroje na wiosne..(no właśnie tylko gdzie ta wiosna)?.
ja jeszcze wczoraj niezle dojadłam ale od dzis dietka 900kcal,zaczęłam dzien od zielonej herbaty i czuje wreszcie siłe na zaczecie i komtynuowanie dietki.no i mam pytanie dziewczynki czy któraś z was kiedyś uprawiała kiełki? bo wyczytałam ze so cholernie zdrowe,ale nie wiem jak sie za to wziąc.
pozdrawiam papa :P
-
Aneeciu ciesze sie , ze wciaz jestes zmotywowana Ja sie motywuje tym jak tancze przed lustrem cwiczac taniec brzucha hehe zdecydowanie jak Shakira nie wygladam - ale jak widze jak ten brzuch z dnia na dzien sie zmienia, to jeszcze bardziej chce mi sie nim krecic. Wiec jak najbardziej patrzec na siebie trzeba duuuzo
agrafka20 dieta 900 kcal to neizbyt madry pomysl - 1000 kcal to juz glodowka dla organizmu - zmniejszajac kalorie sprawisz tylko, ze swpowolnisz przemiane materii i na dluzsza mete odchudzanie i tak potrwa dluzej. Ja np 1000 kcal nie stosuje nigdy dluzej niz miesiac , potem od razu na 1200 kcal, zeby sie uchronic przed spaleniem naszych cennych miesni ( bo przeciez dzieki mitochondriom w nich zawartym spalamy tluszcz).
Kielkow nie uprawialam- ale kupuje gotowe z zzeram - ja najbardziej lubie te z fasoli mung.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki